World in Conflict

... lub palce na klawiaturę niosą

Moderator: Inkwizytor

ODPOWIEDZ
SiD
Posty: 420
Rejestracja: 02 stycznia 2007, 00:11
ID Steam:

Re: World in Conflict

Post autor: SiD »

Ale dziś jest dziś, a nie jutro. Wiemy, że będziemy potrzebować kiedyś 4GB, ale teraz widać, że to jest marnotrawstwo.
Obrazek Obrazek :cfog Obrazek
Awatar użytkownika
kumbol
Posty: 37
Rejestracja: 29 sierpnia 2007, 13:16
ID Steam:
ID gracza: 0

Re: World in Conflict

Post autor: kumbol »

SiD pisze:Ale dziś jest dziś, a nie jutro. Wiemy, że będziemy potrzebować kiedyś 4GB, ale teraz widać, że to jest marnotrawstwo.
Dokładnie :) Gdyby chociaż było coś z tego... a tu sam OS wcina 1GB xD
Obrazek
Ingram
Posty: 157
Rejestracja: 01 marca 2007, 22:24
ID Steam:
Numer GG: 10886706
ID gracza: 0

Re: World in Conflict

Post autor: Ingram »

Ja uważam, że Vista to jest to samo czym był Windows ME między 98 a XP więc ja na Vistę całkowicie się nie przesiądę.
Awatar użytkownika
Forrestal
Posty: 1738
Rejestracja: 16 listopada 2006, 11:28
ID Steam:
Numer GG: 3201083
ID gracza: 2006531
Lokalizacja: 18°38' E - 50°12' N
Kontakt:

Re: World in Conflict

Post autor: Forrestal »

Jak mozna porownywac Viste do tego polproduktu ktorym bylo Milenium?

Co by tutaj duzo nie mowic to Vista przynosi duzo ciekawych rozwiazan, szczegolnie dla nowych uzytkownikow PC'tow bo dla tych co pamietaja jeszcze czasy 98/2000 to kolorowe okienka to przesada. Osobiscie sam nie widzie nic zlego w Viscie, nie mam z nia problemow, a niektore rozwiazania naprawde ulatwiaja zycie :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ingram
Posty: 157
Rejestracja: 01 marca 2007, 22:24
ID Steam:
Numer GG: 10886706
ID gracza: 0

Re: World in Conflict

Post autor: Ingram »

Chodzi o to, że Vista jest takim samym eksperymentowaniem na ludziach tak jak to było z ME.
Zanim wyszedł XP, sprawdzało się wszystko na ME i tak będzie na bank w przypadku Visty, że niedługo pewnie wyjdzie dopracowany system.
eJay
Posty: 769
Rejestracja: 10 stycznia 2007, 18:31
ID Steam:

Re: World in Conflict

Post autor: eJay »

Oh jakby Vienna prezentowala design i rozwiazania z Visty oraz kompatybilnosc, stabilnosc i szybkosc XP...Marzenia :lol:
Awatar użytkownika
Jerry
Posty: 230
Rejestracja: 12 grudnia 2006, 20:46
ID Steam:
ID gracza: 0
Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa

Re: World in Conflict

Post autor: Jerry »

To może jednak wrócimy do pierwotnego tematu ? ;)
:8bz
Obrazek
alepasztet
Posty: 297
Rejestracja: 12 grudnia 2006, 21:27
ID Steam:
Numer GG: 3854829
Lokalizacja: Częstochowa

Re: World in Conflict

Post autor: alepasztet »

Forrestal pisze:Jak mozna porownywac Viste do tego polproduktu ktorym bylo Milenium?
Odnosnie postu 2 pozycje wyzej - otoz to! Czym wiec ma byc Vienna jesli nie wlasnie takim XP po Millenium?
na wyspach bergamutach podobno jest kot w butach :O :O
Ingram
Posty: 157
Rejestracja: 01 marca 2007, 22:24
ID Steam:
Numer GG: 10886706
ID gracza: 0

Re: World in Conflict

Post autor: Ingram »

Musimy umawiać się na jakieś mecze bo na razie jak grałem to wszędzie są same nooby co grać nie potrafią i pchają wszystko gdzie popadnie.
Awatar użytkownika
-=HuNTeR=-
Posty: 431
Rejestracja: 17 grudnia 2006, 11:50
ID Steam:
Numer GG: 7474995
Kontakt:

Re: World in Conflict

Post autor: -=HuNTeR=- »

No sporo jest noobów niestety...najbardziej mnie wkurzyło kiedyś na assaulcie (my atakowaliśmy) jak 3 czy 4x cały team próbował przejąć 1 punkt, wyczyściliśmy obszar w pobliżu 1 kółka, wbijamy się tam (2 kółko było przeważnie czyste, bo było na wzniesieniu, gdzie ciężko się dostać...aaa mowa o mapie ... hmm to chyba się zwało "baza lotnicza", jakby ktoś kojarzył), a koleś czołgami stoi jak pacan przy tym właśnie 2gim kółku, wszyscy do niego piszą, żeby zajął, a tu ... tankbuster i po nim. Assaulta ciężko wygrać jak w Twoim teamie są nooby, nawet kolesie z wysokimi rangami często grać nie umieją...pewnie nabite z kumplami. Ponoć za takie coś banują, ale kto tam takiego kogoś przyłapie na tym. Ale nie powiem że nie ma ludzi, z którymi rozgrywka jest na wysokim poziomie, niestety większość z nich jak dostanie w dupę to wychodzi z serwa, żeby sobie nie popsuć statsów... nie wiem jak te statsy są naliczane, czy po zakończeniu rozgrywki, czy ciągle... mnie się wydaje, że po zakończeniu rozgrywki, bo często jak zaliczyłem crasha to się nie wliczało. Moim zdaniu bez sensu, bo takie niby pr0 wychodzą z serwa i klocki...na szczęście jest JiP, ale...sam nie wiem:P Btw jakby ktoś chciał grać, to mój nick - HunterPL, łapać w grze albo na gg (niewidok)
Ingram
Posty: 157
Rejestracja: 01 marca 2007, 22:24
ID Steam:
Numer GG: 10886706
ID gracza: 0

Re: World in Conflict

Post autor: Ingram »

No dzisiaj dopiero mi się fajnie grało w zgranej drużynie. Byliśmy na mapce "Boże Narodzenie" i ja wraz z jednym kolesiem wzięliśmy po 2 MRLS i 2 ciężkie pojazdy AA. Gdy jeszcze dorzuciłem 3-go MRLS to wyobraźcie sobie ten deszcz pocisków. Najlepsze w tym jednak to, że kiedy zobaczyłem wrogie śmigłowce w dość niedalekim dystansie to gdy dałem prośbę o dodatkowe wsparcie AA to naprawdę mi pomogli, wsparcie AT na szczęście nie było potrzebne bo co chwilę się przemieszczaliśmy i nie mogli nas znaleźć jednak wiele razy zdarzało się, że wzywałem pomocy AA i AT i żaden nie reagował.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Co ślina na język...”