Opinie z gry w ArmA2 - ankieta
Moderator: Inkwizytor
Re: Opinie z gry w ArmA2
Widzisz Trance ,trzeba czekac na konkretne tytuly jak OF2 i BF 3 od biedy BFBC 2 i MW 2 .A narazie trzeba grac w zapchajdziure Arme 2 bo od 2 lat nic ciekawego nie wyszlo .Jeszcze 2 miesiace i bedzie OF 2(nie mowiac juz co sie bedzie dzialo jak wyjdzie BF 3) i ludzie Arme oleja tak jak olal ja BIS (gra tak zabugowana ze strach ).Jak mozna wypuscic tak niedopracowany produkt .Trzy porawki i zero znaczacych zmian.Amen
- mant3z
- Posty: 968
- Rejestracja: 23 stycznia 2007, 08:41
- ID Steam:
- ID gracza: 1111
- Lokalizacja: Gandza
- Kontakt:
Re: Opinie z gry w ArmA2
@omaha_pl ja gram wszędzie
nie pogardzę żadną grą, zwłaszcza gdy mnie ktoś zaprosi.
@trance zgodzę się z tym ale te campy i tak niezbyt popłacają, póki co daje się zauważyć, że lepiej punktują bardziej ruchliwi gracze.
Nie ma co płakać, trzeba trenować i łoić lamki. AK107 jest najlepszym lekarstwem

@trance zgodzę się z tym ale te campy i tak niezbyt popłacają, póki co daje się zauważyć, że lepiej punktują bardziej ruchliwi gracze.
Nie ma co płakać, trzeba trenować i łoić lamki. AK107 jest najlepszym lekarstwem

Mów mi milordzie łapserdaku!
- JonPL
- Posty: 270
- Rejestracja: 14 lipca 2009, 16:43
- ID Steam:
- Numer GG: 6628146
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Opinie z gry w ArmA2
Zrób mi przysługę i nie zgłaszaj.
Odpowiem w klimacie, w którym Ty i Tobie podobni odpowiadali: Kup sobie UT - albo CS, ale tam z kolei nie ma CTF; a jak chcesz pukawki a'la ArmA to do najstarszego UT był świetny mod - infiltration. I kałachy, i m4, i ukochany CTF w jednym! A z kampienia mało profitów. Ideał!
To co piszesz brzmi dla mnie żałośnie. Nie zasługuje na miano następcy Ofp ponieważ ludzie zamiast w to grać jak w CS'a walczą bardziej taktycznie (kampienie JEST "taktyczne")
Idź na żywo pobiegaj sprintem krótkie odcinki a potem sprawdź swoją celność choćby z wiatrówki... a potem pisz bzdury
Oj czekaj... po co realizm? A no po to. To miał być symulator. Trochę mu brakuje i na to się narzeka pisząc że DR to gówno, BF3, etc... mimo wszystko ma pewne "predyspozycje" by symulatorem być. A Ty chcesz mu odebrać... "bo w CTF za bardzo kampią". Go get another game, dude
A, i jeszcze, dopisując do tego wyżej - nareszcie w PvP przydadzą się granaty.
Odpowiem w klimacie, w którym Ty i Tobie podobni odpowiadali: Kup sobie UT - albo CS, ale tam z kolei nie ma CTF; a jak chcesz pukawki a'la ArmA to do najstarszego UT był świetny mod - infiltration. I kałachy, i m4, i ukochany CTF w jednym! A z kampienia mało profitów. Ideał!
To co piszesz brzmi dla mnie żałośnie. Nie zasługuje na miano następcy Ofp ponieważ ludzie zamiast w to grać jak w CS'a walczą bardziej taktycznie (kampienie JEST "taktyczne")
Idź na żywo pobiegaj sprintem krótkie odcinki a potem sprawdź swoją celność choćby z wiatrówki... a potem pisz bzdury
Oj czekaj... po co realizm? A no po to. To miał być symulator. Trochę mu brakuje i na to się narzeka pisząc że DR to gówno, BF3, etc... mimo wszystko ma pewne "predyspozycje" by symulatorem być. A Ty chcesz mu odebrać... "bo w CTF za bardzo kampią". Go get another game, dude
A, i jeszcze, dopisując do tego wyżej - nareszcie w PvP przydadzą się granaty.
http://armacenter.pl/ - najdłużej istniejąca społeczność w historii polskiej sceny ArmA i OFP.
Dołącz do nas - weteranów - dajemy czadu już od czasów wczesnego Flashpointa.
Dołącz do nas - weteranów - dajemy czadu już od czasów wczesnego Flashpointa.
Re: Opinie z gry w ArmA2
Spodziewałem się takiej odpowiedzi, nie spodziewałem sie tylko, że od Ciebie 
Ale patrz jak niszcze Twoje argumenty
Nie pojde wziasc innej gry, bo sobie kupiłem ArmA2. Zniszczony jestes prawda? Ale patrz dalej...
Kampienie jest kampieniem. Tylko dla zawodnikow o żałosnym poziomie gry, albo wrecz ujemnym kampienie jest zagrywką taktyczną. To jest okazanie swojego nOObstwa i braku umiejętności w grze i tyle, i to CI powie każdy, kto w grze gra dobrze, tzn wymiata. I o ile w przypadku gier cooperative kampienie jest zagrywką taktyczną, w przypadku gier C&H kampienie znów jest zagrywką taktyczną i o ile w przypadku wreczcie niektórych CTFów kampienie JEST zagrywką taktyczną, którą sam często stosuję, to kampienie na małych dynamicznych mapkach jest nOObstwem, doprowadzającym mnie i innych do (mówiąc delikatnie) złości. Rozwaliłem Cie po raz drugi... Ale dalej...
Odnośnie męczenia. Myślisz, że nie probowałem biegać sobie z bronią i probować celowac? Biegałem z repliką ASG długie dystanse i wiem, że po ogromnym wysiłku po biegu moge w ułamku sekundy wycelowac, jezeli nie idealnie w oko przeciwnika, to przynajmniej w jego postać, albo przynajmniej w jego kierunku... Tutaj zolnierz po dłuzszym biegu celuje najpierw pod swoje nogi, potem bron jak na sprezynie odbija sie do gory... Szkoda ze jeszcze nie celuje w boki i za siebie dopiero potem we wroga... To jest ultra-nie-realistyczne... I tutaj uprzedzając Twoją prawdopodobną kontrargumentację, że żołnierz Armii USA biega z ciężką bronią i z całym wyposażeniem o wiele bardziej się meczy. Jako odpowiedz powiem CI, że sam waze ponad 110 kg, nie trenuje na codzien biegania, zolnierz armii USA raczej nie jest tak ciezki i trenuje, wiec szanse mamy teoretycznie podobne. I żeby nie przesadzać, nie wymagam od zolnierza, żeby biegł i biegł, ale tutaj naprawde po przebiegnięciu dosłownie 10 metrów zaczyna się zadyszka i celowanie jest niemożliwe, szczegolnie gdy trzeba wycelować w kogoś stojącego nieco dalej.
OFP było grą niezwykle popularną, poniewaz oferowało swe uroki zarowno chcacym pograc coopy, c&h, ctfy i dmy, dlatego nie pisz mi o Unrealu, bo gdybym miał ochote w to grac, to uwierz mi lub nie, nie czekałbym na Twoje pozwolenie. Wymagam od ArmA2, zeby podobnie jak OFP (którego to kontynuacją chce byc nazywana) oferowała mozliwosc gry zarowno dla jednych, drugich i trzecich. Wiem, że to jest mozliwe, ale trzeba w tej grze wiele rzeczy poprostu poprawic.
Mam nadzieje, ze te moje przydługie wywody wyjasnia Ci, Jon i wszystkim myslacym podobnie o co tutaj chodzi. Nikt z nas grajacych czesciej CTFy niz coopy nie chce zrobic z ArmA2 unreala czy quake'a czy CSa (o zgrozo). Ale gra musi byc grywalna. Amen

Ale patrz jak niszcze Twoje argumenty

Nie pojde wziasc innej gry, bo sobie kupiłem ArmA2. Zniszczony jestes prawda? Ale patrz dalej...
Kampienie jest kampieniem. Tylko dla zawodnikow o żałosnym poziomie gry, albo wrecz ujemnym kampienie jest zagrywką taktyczną. To jest okazanie swojego nOObstwa i braku umiejętności w grze i tyle, i to CI powie każdy, kto w grze gra dobrze, tzn wymiata. I o ile w przypadku gier cooperative kampienie jest zagrywką taktyczną, w przypadku gier C&H kampienie znów jest zagrywką taktyczną i o ile w przypadku wreczcie niektórych CTFów kampienie JEST zagrywką taktyczną, którą sam często stosuję, to kampienie na małych dynamicznych mapkach jest nOObstwem, doprowadzającym mnie i innych do (mówiąc delikatnie) złości. Rozwaliłem Cie po raz drugi... Ale dalej...
Odnośnie męczenia. Myślisz, że nie probowałem biegać sobie z bronią i probować celowac? Biegałem z repliką ASG długie dystanse i wiem, że po ogromnym wysiłku po biegu moge w ułamku sekundy wycelowac, jezeli nie idealnie w oko przeciwnika, to przynajmniej w jego postać, albo przynajmniej w jego kierunku... Tutaj zolnierz po dłuzszym biegu celuje najpierw pod swoje nogi, potem bron jak na sprezynie odbija sie do gory... Szkoda ze jeszcze nie celuje w boki i za siebie dopiero potem we wroga... To jest ultra-nie-realistyczne... I tutaj uprzedzając Twoją prawdopodobną kontrargumentację, że żołnierz Armii USA biega z ciężką bronią i z całym wyposażeniem o wiele bardziej się meczy. Jako odpowiedz powiem CI, że sam waze ponad 110 kg, nie trenuje na codzien biegania, zolnierz armii USA raczej nie jest tak ciezki i trenuje, wiec szanse mamy teoretycznie podobne. I żeby nie przesadzać, nie wymagam od zolnierza, żeby biegł i biegł, ale tutaj naprawde po przebiegnięciu dosłownie 10 metrów zaczyna się zadyszka i celowanie jest niemożliwe, szczegolnie gdy trzeba wycelować w kogoś stojącego nieco dalej.
OFP było grą niezwykle popularną, poniewaz oferowało swe uroki zarowno chcacym pograc coopy, c&h, ctfy i dmy, dlatego nie pisz mi o Unrealu, bo gdybym miał ochote w to grac, to uwierz mi lub nie, nie czekałbym na Twoje pozwolenie. Wymagam od ArmA2, zeby podobnie jak OFP (którego to kontynuacją chce byc nazywana) oferowała mozliwosc gry zarowno dla jednych, drugich i trzecich. Wiem, że to jest mozliwe, ale trzeba w tej grze wiele rzeczy poprostu poprawic.
Mam nadzieje, ze te moje przydługie wywody wyjasnia Ci, Jon i wszystkim myslacym podobnie o co tutaj chodzi. Nikt z nas grajacych czesciej CTFy niz coopy nie chce zrobic z ArmA2 unreala czy quake'a czy CSa (o zgrozo). Ale gra musi byc grywalna. Amen

- mant3z
- Posty: 968
- Rejestracja: 23 stycznia 2007, 08:41
- ID Steam:
- ID gracza: 1111
- Lokalizacja: Gandza
- Kontakt:
Re: Opinie z gry w ArmA2
Potwierdzam to, że da się elegancko strzelać z repliki ASG nawet po 6h intensywnych manewrów. Tylko, że z prawdziwej broni oddasz jeden (może) celny strzał, reszta pójdzie w kosmos.
Repliki ASG nie mają odrzutu a większość z nich nie ma nawet realnego ciężaru.
Poza tym i tak masz rację, żołnierz się zbyt szybko męczy ale z tą celnością ja bym nie przesadzał. Ja tam nie chcę by z ArmA2 ktoś mi tu jakiś casualowy shooter zrobił. To już lepiej jak by zniknęły wszystkie corridory, hexenkessele i inne podobne badziewia.
Repliki ASG nie mają odrzutu a większość z nich nie ma nawet realnego ciężaru.
Poza tym i tak masz rację, żołnierz się zbyt szybko męczy ale z tą celnością ja bym nie przesadzał. Ja tam nie chcę by z ArmA2 ktoś mi tu jakiś casualowy shooter zrobił. To już lepiej jak by zniknęły wszystkie corridory, hexenkessele i inne podobne badziewia.
Mów mi milordzie łapserdaku!
Re: Opinie z gry w ArmA2
Ale ja nie mowie o strzelaniu. Przy strzelaniu naturalna rzecza jest odrzut i tutaj jest fajnie zrobione w ArmA2. Ale chodzi mi o samo celowanie. Celownik po przebiegnieciu kilku metrow skacze jak wściekły, symulujac zmęczenie, które jest nieproporcjonalnie duże.

- JonPL
- Posty: 270
- Rejestracja: 14 lipca 2009, 16:43
- ID Steam:
- Numer GG: 6628146
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Opinie z gry w ArmA2
No przyznam szczerze Trance - rozwaliłeś mnie jak sam mistrzu Mezo.
Chociaż argumenty masz jak najwięksi wymiatacze HH - "bo oni są nubami po prostu, ej"

[Ten tak rozdmuchany przez dzieciaki "skill" to między innymi umiejętność przystosowania się do zmieniających się warunków pola walki... "kleisz?"]

A ponad to zapomniałeś jeszcze... wiesz że w tej grze można kucnąć i, co gorsza, położyć się?
Chociaż argumenty masz jak najwięksi wymiatacze HH - "bo oni są nubami po prostu, ej"
Ja również i nie bez powodu napisałem o wiatrówce (to jeszcze nie to, ale i tak bliżej temu do broni palnej niż replice)Trance pisze:Biegałem z repliką ASG długie dystanse
O czym Ty piszesz? U mnie nic takiego nie zaobserwowałem...Trance pisze:Tutaj zolnierz po dłuzszym biegu celuje najpierw pod swoje nogi, potem bron jak na sprezynie odbija sie do gory..
Ja po bieganiu w A2 jakoś cel potrafiłem trafić. Widać kolego, skilla nie maszTrance pisze:i celowanie jest niemożliwe

[Ten tak rozdmuchany przez dzieciaki "skill" to między innymi umiejętność przystosowania się do zmieniających się warunków pola walki... "kleisz?"]
Eeee tam wiele... jedną... resztki realizmuTrance pisze:ale trzeba w tej grze wiele rzeczy poprostu poprawic.

Nawet to jest trudne na dystans większy niż ~30 metrów (o tym co jest gdy sylwetka np. leży lub jest z innego powodu w większości osłonięta pisać nie muszę)Mantez pisze:Tylko, że z prawdziwej broni oddasz jeden (może) celny strzał, reszta pójdzie w kosmos.
Celownik skacze za bardzo - jednak celność pozostaje w porządku. Wystarczy wstrzymać oddech jak w realnym świecie i masz jeden, góra dwa strzały - wystarczy by się uratować. Inna sprawa... możesz wroga po prostu ze'sprayować' kulami, jeśli upadną blisko efekt suppression zrobi swoje i nawet jeśli się nie schowa to jego celność będzie obniżona.Trance pisze:symulujac zmęczenie, które jest nieproporcjonalnie duże.
A ponad to zapomniałeś jeszcze... wiesz że w tej grze można kucnąć i, co gorsza, położyć się?
http://armacenter.pl/ - najdłużej istniejąca społeczność w historii polskiej sceny ArmA i OFP.
Dołącz do nas - weteranów - dajemy czadu już od czasów wczesnego Flashpointa.
Dołącz do nas - weteranów - dajemy czadu już od czasów wczesnego Flashpointa.
- mant3z
- Posty: 968
- Rejestracja: 23 stycznia 2007, 08:41
- ID Steam:
- ID gracza: 1111
- Lokalizacja: Gandza
- Kontakt:
Re: Opinie z gry w ArmA2
Weź to jakoś uzasadnij bo normalnie ręce opadają. Nie wiem co ty za replikę trzymałeś w rękach ale chyba nie można było nazwać tego replikąJonPL pisze:Ja również i nie bez powodu napisałem o wiatrówce (to jeszcze nie to, ale i tak bliżej temu do broni palnej niż replice)

Poza tym się zgodzę, trance jest cienki jak barszcz


Mów mi milordzie łapserdaku!
Re: Opinie z gry w ArmA2
Hehehe nie bój żaby hehewiem wiem, moja kariera w STG się zaraz skończy

Ooooo... naprawde?wiesz że w tej grze można kucnąć i, co gorsza, położyć się?

Widać jak duzo biegasz...O czym Ty piszesz? U mnie nic takiego nie zaobserwowałem...
Może sie zmierzymy?Widać kolego, skilla nie masz

-
- Posty: 14
- Rejestracja: 28 lipca 2009, 22:30
- ID Steam:
- ID gracza: 0
Re: Opinie z gry w ArmA2
Lukeo nie ma skilla, w OFP też nie umiał grać.
Najlepszy gracz polskiej sceny OFP, jeden z najlepszych na świecie. Liczne zwycięstwa przeciwko GROM i 8BZ u boku najlepszego klanu polskiej i światowej sceny OFP 25DKP.