Chcąc być w miarę na czasie trzeba niestety becylować. Kompa zmienia się w ostatecznosci, a za taką należy uznać wymagania A2TomaszB (TYsiEK) pisze:Coś mi się wydaje że brakuje argumentów do kupna nowego kompa dla ArmA2. Bez przesady, grafę za 1000 i procek za 1000 a może jeszcze super płytkę tak za 500 i ramów za 400zł, może jeszcze do tego chłodzenie wodne za 1100 żeby można było spokojnie kręcić a może ciekły azot....... bez przesady za tyle pieniędzy to ja spłacam roczne ubezpieczenie za samochód z dużym silnikiem i jeszcze mam do tego kupować co rok nowego kompa ?

W UK znam wielu ludzi, dla których ArmA to spora (jeśli nie dominująca) część życia, są oni gotowi na poświęcenia typu wywalenie ponad połowy pensji na zakup złoma, aby tylko chodziło toto płynnie. Zaniedbują dom, rodzinę, "społeczeństwo"
