ArmA2 vs OFP2 (newsy i dyskusja)

[Jacobss]

Właśnie. Napisanie dobrego AI to ogromny problem dla programistów na całym świecie. Zresztą, spójrzcie na FPSy pokroju COD - tam AI praktycznie nie istnieje. Są same waypointy, widzenie przez ściany i obsypywanie przeciwników granatami. Przy tak wielkich terenach jak ArmA, napisanie AI jest koszmarne trudne.

BIS rozwija swój engine od 1997 roku, czyli już 12 lat. Jak widać, nawet po tylu latach nie idzie znaleźć satysfakcjonujących rozwiązań.

Codemasters ma podobno ten sam problem w Dragon Rising. Niemiecki gamestar twierdzi, że AI również robi kupę błędów, staje po środku drogi, zamiast szukać osłon itd.

No nic, zobaczymy jak w pełnej wersji będzie, ale na cuda bym nie liczył.

Edit:

A czy naprawdę ok. 60-cio osobowy zespół BISu + parotysięczne community nie posiada ani jednego człowieka, który się an tym zna?

Widać, żeś laik . BIS ma swoich ludzi zajmujących się AI. Problem jest taki, że w branży nie ma ludzi, gotowych stworzyć AI działające jak człowiek na taką skalę.

W teorii wszystko wydaje się proste, w praktyce są to wysokie szczyty.

[SaS TrooP]

Nie że laik, bo wiem, że BIS takich ma. Ale widać albo za mało wiedzą albo za mało im płaca. Naturalnie ich nie obwiniam, bo sam gówno o tym wiem, ale żeby po 12 latach dalej nic nie zrobić? Ludzie budują już hologramy a nie umieją AI w grze zrobić?

[kondor]

Nie osiągnąłeś i być może nawet nie osiągniesz nigdy pułapu wiedzy, który pozwoli Ci zauważyć ograniczenia współczesnej technologii względem niektórych problemów.
Twoje pytanie jest analogiczne do:
"czemu samochody nie palą 1l/100km? - człowiek przecież potrafi funkcjonować kilka dni na 1 chlebku"

[Forrestal]

Zobacz sobie ze proceduralne AI w Left 4 Dead tworzyli 4 lata, a gra ma male levele i ograniczone w jakims stopniu poruszanie sie po mapie. Teraz przemnoz to przez rozbudowanie ArmA to Ci wyjdzie ile czasu BIS musialby poswiecic na tweakowanie AI.

W ArmA nie ma jako takich sciezek, tez sie wszystko proceduralnie odbywa tylko ze w mniejszym stopniu ale za to jest wiecej czynnikow wplywajacych na zachowanie postaci.

[Jacobss]

Po co to tłumaczycie człowiekowi, który ma 15 lat?

W tym wieku się przecież najłatwiej wszystko krytykuje. Poza tym, w ciągu 12 lat, BIS zrobił niesamowity postęp w sztucznej inteligencji. No ale nie będę się zagłębiał w szczegóły, bo Forrestal i Kondor już wszystko co ważne napisali.

Tekst "nic nie zrobić" jest niesprawiedliwy SaS TrooP.

Edit: Gry-online.pl, w swojej zapowiedzi dotyczącej Dragon Rising, napisali tak o sztucznej inteligencji:

Wersja, w którą miałem okazję zagrać, nie pozbawiona była jednak do końca błędów. Co zresztą jest całkiem normalne na tym etapie produkcji i do czasu premiery powinno zostać poprawione. Z kronikarskiego obowiązku odnotować jednak muszę, że Sztuczna Inteligencja kierująca poczynaniami wrogów od czasu do czasu jakby brała sobie wolne. Wrogi żołnierz potrafił albo stać w miejscu jak kołek, albo bezradnie rozglądać się dokoła. Jak już jednak wspomniałem, do czasu premiery gry, która najprawdopodobniej nastąpi już latem tego roku, wszelkie ewentualne błędy powinny zostać wyeliminowane.

Sprawa jest więc jasna. Rozbudowana gra jak DR czy ArmA II = spore problemy z AI.

[centurion_94]

Krycie za osłonami i poruszanie się po mapie wystarczy poprawić i gitara! Wtedy wszyscy będą się cieszyli i skakali z radości.
Poza tym ważne jest, żeby jak najwięcej błędów wyłapali BIS i Codemasters i jak najwięcej zlikwidowali. Ciekawy jestem tego, czy jak np. w Armie nam jeden z członków zespołu zginie, to będzie "restart" misji, czy jakoś dalej pociągnięta fabuła gry bez danego gostka.

[Jajcor]

Wszystko na dobrej drodze...Co nie zmienia faktu, że czarno to widzę . Ale miejmy nadzieję, że tak nie będzie i jeszcze w tym roku pogramy w Arma2 lub OFP2 Aby nie z takimi niedoróbkami jak w Armie...................albo niestety większymi bo i wyzwanie jest większe

[centurion_94]

Im później wyjdzie tym lepiej (tzn. może lepiej dopracują), i przynajmniej upgrade sprzętu będzie na czas

[Rainbow]

Oby

[centurion_94]

... i będzie więcej pracy dla addonmakerów i lepiej grę poprawią

[Jacobss]

Pewnych rzeczy addonmakerzy nie poprawią, ba, dla mnie to oni te gry tylko psują . Dla mnie modyfikacje to tylko bajery . Od kiedy gram w OFP, czyli od września 2001, zainstalowałem może kilka addonów, jeden mod i ze dwie wyspy. Ale i tak wszystko poszło w cholerę i gram w klasyczne OFP. Czasem sobie nawet odpalę wersję 1.20 PL w celu przypomnienia sobie "jak to kiedyś było" .

Z ArmA jest podobnie. Po prostu akceptuję tylko to co developer mi daje. No i lubię oczywiście dodatkowe kampanie i misje. W ArmA fajna jest kampania eJay'a i ta z Zombie .