zdolność do slyszenia strzalow

[neo00119]

Czy ktoś wie może jak zmniejszyć u wroga zdolność do słyszenia np. wystrzałów. Podam przykład ustawiłem 2 z wrogich żołnierzy w odległości 50 metrów od siebie. Sam byłem w odległości około 100 m od każdego z nich. Używałem broni z tłumikiem. Zabiłem jednego wroga. Po czym drugi mimo że stał o 50 metrów od niego usłyszał to i padł na glebę. AI wroga jest beznadziejne. Czy ktoś wie jak to zmienić?

[osa1942]

Kupić mw 2 ... xD
A tak na serio. W edytorze jest funkcja umiejętności. Spróbuj przesunąć suwak na maxa w lewo.

[neo00119]

wiem ze jest ta funkcja umiejetnosci i dotyczy ona widzianego przez jednostke obszaru a nie slyszenia tego co sie dzieje wokol niej.

[SaS TrooP]

W realu broń z tłumikiem dźwięku jest generalnie słyszalna na taki dystans, a akcje ze wspomnianego MW2 to mit. Generalnie nie ma tu nic beznadziejnego, lecz realistycznego.

Choć osobiście bym nie narzekał, gdyby np. warunki pogodowe miały wpływ na AI, taki deszcz powinien skutecznie przyciszyć dźwięk broni etc.

[neo00119]

SaS TrooP nie masz racji. Z dystansu 100 m nie slychać strzalu z M4 SD. Po to sie zaklada tłumik na karabin żeby nie było słychać odgłosu wystrzału. Z niewielkiej odleglosci np 10 - 20 m da sie usłyszeć strzał z broni posiadającej tłumik ale nie ze 100 metrów !!!

[smar]

Trochę eksperymentowałem w edytorze. Ogólnie ze 200 metrów AI nie słyszy strzałów z PM H&K (Arma1) bez tłumika! Broń z tłumikami jest oczywiście wyciszona - i ta odległość jest jeszcze mniejsza - myślę że jakieś 50 m lub mniej.

Natomiast AI jest dość wyczulona na inne skutki użycia broni niż hałas. Padający trup - nie wiem czy hałasuje, ale wygląda dość alarmująco - także dla AI. Być może także błysk towarzyszący wystrzałowi... Potrafię także sobie wyobrazić że trochę może być słychać pocisk trafiający w stalowy/kewlarowy hełm.

Ponadto niekiedy AI jest zaalarmowana "że coś się dzieje" - jednak tłumik skutecznie powstrzymuje AI od znalezienia pozycji strzelca - czyli AI nie wie, skąd padają strzały.

[SaS TrooP]

Co do ludzi, to dodaj jeszcze ew. "ahhhh!" etc.
Nigdy do nikogo nie strzelałem, ale wydaje mi się, że zastrzelenie kogoś bez dźwięku choćby wbijanego naboju w ciało czy metalowe części ubrania było ciche...

A wracając do broni z tłumikiem - dodaj do tego szczęk zamka (Podobno AKMS był w tej kwestii tragiczny), łuskę, która może zahaczyć o metal z zamka, źle się odbić czy choćby łuska lądująca na takim ew. asfalcie.

Sorry, ale wydaje mi się, że bez wspomnianych efektów pogodowych nie da się osiągnąć (z broni nie przeznaczonej do walki z tłumikiem od razu) takiej ciszy o jakiej mówisz.

[smar]

Tzn. jeżeli dobrze pamiętam, to mniej niż 50 m w Arma1 dla H&K z tłumikiem. W "realu" - nie mam pojęcia. O ile jednak wiem, to istniały w czasie IIWW bronie specjalnie wytłumione - przeładowywane ręcznie, nie samopowtarzalne!

Z drugiej strony, to chyba - nie sprawdzałem dokładnie! - w Arma1 jest błąd.

W Arma1 jest chyba realizowany model A, choć w rzeczywistości jest zawsze B.

A) Odgłos jest dostatecznie głośny, tzn. jest jakaś funkcja zaniku dźwięku f(r), taka że jeżeli f(r)*P < P0 to dźwięku już nie słychać. Jeżeli jest odwrotnie, to szansa wykrycia wynosi 0 < p < 1. Stąd P < P0/f(r). Najprostsze założenie to f(r) = 1/r^2, ale np. w ciasnym korytarzu to może być już nieprawdą.

B) Odgłos jest dostatecznie głośny na tle innych dźwięków i szumów: strzał z korkowca 100 metrów dalej - ale w idealnej nocnej ciszy - jest dużo łatwiej postrzegalny niż strzał z granatnika przeciwpancernego z 20 metrów na tle odgłosów wybuchów pocisków artyleryjskich. Bo inaczej pracuje ucho środkowe, a ponadto mózg jest przeładowany rozmaitymi dźwiękami - wyłowić ten jeszcze jeden na tle innych jest dość trudno. Czyli jest nie tylko szansa wykrycia p, ale także szanse na fałszywe alarmy.

Dlatego np. w skradankach powinny być uwzględniane takie czynniki jak deszcz, wiatr itp. Dlatego też od czasu do czasu strażnicy powinni być zaniepokojeni czymś, co zdecydowanie nie jest graczem - np. jakiś zwierzak, przypadkowy hałas...

Gorzej! Jeżeli wielokrotnie sprawdza się według modelu A, to wykrywalność rośnie. Jeżeli według modelu B - to jest ok, bo to dobry model jest.

Tymczasem gros gier modeluje tylko relacje gracz-przeciwnicy (AI), zapominając o np. wiewiórkach. DeusEx był pod tym względem niezły - szczury były. Dlatego też bywa że AI "ma w oczach RTG" - widzi przez krzaki itd. itp. - gdy zapomina się, że 10^cm maskującego munduru widoczne ze 100 m to nie jest jeszcze dość aby uświadomić sobie obecność napastnika.

Przy okazji - jeszcze jeden drobiazg - odgłos padającego bezwładnie ciała - jeżeli nie na miękkie podłoże - jest dość głośny. Masa około 100 kg, wysokość (śr. ciężkości) około 1 m - to nie jest ciche, naprawdę.

[SaS TrooP]

Tutaj zaprzeczyć nie można. Dlatego powiedziałem, że fajnie by było wziąć pod uwagę czynnik związany z pogodą. Swoją drogą, w grach wróg może cię minąć o parę metrów/centymetrów i może nie zauważyć, co jest zjawiskiem rzadkim.

[Karol]

A mi tam tłumik działa.Postawiłem dwóch kolesi od siebie jakieś 20m.Ustawiłem dużą mgłę aby się nie widzieli, pogoda dobra, noc.Miałem tłumik na karabinie lub pistolecie (nie pamiętam).PODKRADŁEM SIĘ !! (szedłem na powolnym chodzie kucając i leżąc)Gdy zabiłem jednego i podkradłem się do drugiego on stał normalnie i się patrzył przed, nie podnosząc broni a ni nic !Aha, mam wgranego moda ACE II

[Furman]

Wszystko zależy od takich aspektów jak choćby: Czy boty są złączone w drużynę,czy nie.Czy mogą mieć bezp. kontakt wzrokowy,czy nie.

Ja tam kiedyś grałem misję i spokojnie przeczołgałem się pod murem(dziura), po czym przekradłem się do celu zabijając 2 wrogów, "wyłączając" światło latarni moim MP5( z tłumikiem rzecz jasna) ,oraz podkładając ładunki pod cele.Bez żadnych problemów wyczołgałem się z fabryki, przekradłem przez krzaki,drzewa,etc. poruszając się jakieś 60m na przeciwko stanowiska
DSHKM.Żadnego wykrycia przez wroga.

Nie jest łatwo zczaić się co wpływa na wykrywanie strzałów przez AI.