Tak wiem, powiecie - to nie wychodź i graj 24 godziny na okrągło

Ale czasami pocztę trzeba odebrać, forum przeczytać, albo... no pracowac też trzeba.
Objawy mam takie - po wyłączeniu Army (lub po zabiciu jej procesu - objawy są takie same) komputer zamraża się po jakiś 10 sekundach, na ekranie widać pokaszaniony dokumentnie pulpit. I albo sie sam po chwili resetuje, albo tylko hard reset pozostaje.
Troche to denerwujące. Przy innym oprogramowaniu (jakimkolwiek - grach i innych) nie ma tego efektu. Ma ktoś pomysł co to może być?
Jakby to mogło być pomocne, to Arma czeska, wersja specjalna, aktualizacja 1.08. Ale we wcześniejszych wersjach objawy były takie same...
Pozdrawiam,
DW