:O a moglbym przysiasc ze jeszcze przed chwila go widzialem ... no coz, zakladajac ze sie na niego powoluje, to znaczy ze musi istniec, bo jesli by nie istnial, to bym sie nie powolywal, nieprawdaz?
ale dziekuje za zwrocenie na to uwagi. zaraz zajme sie znalezieniem winnych, rozstrzelaniem i przywroceniem regulaminu.
narazie temat zamykam
