Scenariusz "Bojownicy o wolność" z single player

Dyskusja ogólna, tryb singleplayer tylko o Arma2

Moderator: Inkwizytor

ODPOWIEDZ
smar
Posty: 63
Rejestracja: 23 stycznia 2010, 14:38
ID Steam:
ID gracza: 0

Scenariusz "Bojownicy o wolność" z single player

Post autor: smar »

Wygląda na to, że misja single-player z partyzantką vs. ruskie wojsko jest zabugowana. Mam znaczek "ukończenia" w menu - choć sam scenariusz nie pokazał "ending-u" i nie chce się skończyć w widoczny sposób. Co najśmieszniejsze - wbrew pozorom jest to dość prosta misja (choć ruskie mają czołgi, respawn i gotową od początku bazę)... jeżeli podejść do niej kreatywnie.

Uwaga, ewentualny spoiler (nie wiem dlaczego tag spoiler nie działa jak powinien i wcześniej zgubił cały tekst). Aby łatwiej się czytało można po prostu zaznaczyć tekst.

Zamiast walczyć, po prostu można zwinąć HQ (to amfibia!) i uciec na wyspę, tam sprzedać całą broń ze skrzyń (8000$), potem przepłynąć poza zasięgiem wzroku AI do miasta na zachód od Elektrozawodzka, zbudować koszary i fabrykę pojazdów, kupić ZU-23-2 na ciężarówce i ciężarówkę z amunicją, wjechać na szczyt Kozłowej i dzięki opadaniu pocisków po krzywej balistycznej zniszczyć bazę nieprzyjacielską nie wysuwając się spoza skałek. Potem zaminować (po około 20 min każda) obie drogi do najbardziej wysuniętej na południowy-wschód wioski-bazy ZANIM rozpocznie się na nią atak. AI powinna stracić wszystkie swoje czołgi na minach, piechota nie jest problemem. Zasoby $ - wystarczy 8000$ ze sprzedaży, nie trzeba więcej. Zasoby S - gorzej, tych będzie za mało, więc w międzyczasie puścić własne AI po wioskach. Kolejny krok - wysyłać duże - kilkanaście AI-ków - oddziały do wiosek (pod koniec miałem około 120 AI-ków i zabezpieczone wszystkie wioski, posterunki itd.; to nietrudne gdy komputer nie ma już HQ).

Owszem, przedstawiony wyżej sposób jest może nieortodoksyjny w sensie Arma2, ale moim zdaniem poprawny: zwabienie przeciwnika w pułapkę to rozsądna taktyka. Jednak wydaje się, że nie można tej misji skończyć tak, aby ujawnił się debriefing, przypuszczalnie bug. Źle są sprawdzane warunki happy-endu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arma2 - wydanie 2009 rok.”