Seria JA jest taką taktyczną turówką (rzut izometryczny 2D na pole walki), coś jak Silent Storm czy XCom (Ufo: Enemy Unkown, czy Aftershock, a H&D2 jest przy JA2 infantylną strzelanką), tylko z rozbudowanymi elementami RPG, ekonomii i zabawkami dla najmitów. W skrócie jest tak, że akcja przenosi gracza jako wynajętego najmitę do jakiegoś kraju trzeciego świata i tam siłami swoimi + najmowanymi najemnikami, ma zrealizować zadanie. Oficjalna jedynka była na Metavirze (bardzo dawano... wspominam ze względów sentymentalnych), dwójka dzieje się w Arluco (również stary tytuł), dwa i pół Unfinished Buisnes (równie stary) w Teraconie, a WildFire powraca do Arluco (najmłodsza produkcja), jako lekko ztuningowana dwójka.
JA3 jest od ~4 lat (lub więcej) ciągle w produkcji, ale wąpie aby została ukończona. W tej branży jest zastój i jakoś niszowa popularność dla takich tytułów wśród graczy, więc nieoficjalnej kontunuacji niektórzy upatrują w rosyjskiej Brygadzie E5: New Jagged Union (pole walki 3D), wydanych przez Apeiron, a w Polsce przez Cenegę, oraz jej kontynuacji 7.62mm (niestety nie wydanej w Polsce), oraz w Hired Guns: Jugged Edge (pole walki 3D), wydanej w Polsce przez Topware. Wildfire jest wydane po .PL przez TopWare i gra jest dość dopracowana i odnowiona graficznie (ale wciąż 2D), ale gdyby marzyła Ci się kariera najmity to polecam, bo to kanon w tym gatunku gier

JA2 koncentruje się na równi na walce, ekonomii, RPG i zabawkami dla najmitów, zaś miejsce walki to jakieś 80 sektorów, AI jest nawet względnie trudne, RPG dość przyjemne i zabawne

E5 koncentruje się praktycznie wyłącznie na walce i zabawkach, tu mechanika i AI są najbardziej zaawansowane. A sam HG:JE to imho gniot ;P