World in Conflict
Moderator: Inkwizytor
Re: World in Conflict
U mnie śmiga elegancko.
Ostatnio zmieniony 12 sierpnia 2021, 23:13 przez Rainbow, łącznie zmieniany 3 razy.
- Radeon
- Posty: 778
- Rejestracja: 14 lutego 2007, 00:28
- ID Steam:
- Numer GG: 4014140
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: World in Conflict
Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest upał i komp się piecze. Ot problem zawiech... 


- Volt
- Posty: 158
- Rejestracja: 17 grudnia 2006, 12:52
- ID Steam:
- Numer GG: 4218986
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: World in Conflict
U mnie jest tylko względnie parno
. A WiC śmiga na najwyższych. Może jakaś wspólna partyjka? 


- Jerry
- Posty: 230
- Rejestracja: 12 grudnia 2006, 20:46
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa
Re: World in Conflict
Beta co prawda skończyła swój okres testów, ale gra uzyskała już status GOLD a wkrótce ma nadejść oficjalne demo 
Dla tych, którzy już się zdecydowali na kupno, CD Projekt wraz ze sklepem gram.pl przygotował pre-order w dwóch wersjach:
Podstawowej w cenie 89,90 zł
Edycja specjalna ZSRR / Edycja specjalna USA w cenie 149,90 zł
Edycja specjalna zawierać będzie dodatkowo:
1. Ekskluzywne opakowanie
2. Film DVD o powstawaniu gry
3. Zestaw słuchawkowy
4. Poradnik
5. Flaga USA / Flaga ZSRR
6. Czapeczka z logo World in Conflict
7. Koszulka z logo World in Conflict
Planowana premiera na świecie: 18 września 2007

Dla tych, którzy już się zdecydowali na kupno, CD Projekt wraz ze sklepem gram.pl przygotował pre-order w dwóch wersjach:
Podstawowej w cenie 89,90 zł
Edycja specjalna ZSRR / Edycja specjalna USA w cenie 149,90 zł
Edycja specjalna zawierać będzie dodatkowo:
1. Ekskluzywne opakowanie
2. Film DVD o powstawaniu gry
3. Zestaw słuchawkowy
4. Poradnik
5. Flaga USA / Flaga ZSRR
6. Czapeczka z logo World in Conflict
7. Koszulka z logo World in Conflict
Planowana premiera na świecie: 18 września 2007



- -=HuNTeR=-
- Posty: 431
- Rejestracja: 17 grudnia 2006, 11:50
- ID Steam:
- Numer GG: 7474995
- Kontakt:
Re: World in Conflict
Polecam ten trailer!
http://www.gametrailers.com/player/22824.html

-
- Posty: 138
- Rejestracja: 13 grudnia 2006, 12:41
- ID Steam:
- Numer GG: 7031645
- ID gracza: 2105860
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Re: World in Conflict
Gdzie zamówiłeś. Z jakiegoś polskiego serwisu czy zagranicą.Forrestal pisze:Ja juz mam gierke zamowiona

- Jerry
- Posty: 230
- Rejestracja: 12 grudnia 2006, 20:46
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa
Re: World in Conflict
Dla wszystkich niezdecydowanych, oraz dla już zdecydowanych i niecierpliwie czekających na premierę - mamy demo
W końcu trochę inne spojrzenie na WiC - pojawiły się elementy gry SP. Do pobrania pod tym adresem (1,2 GB)
Edit:
Po zagraniu powiem tylko tyle: gra naprawdę robi ogromne wrażenie, szczególnie w SP. Dostaliśmy jedną misję z kampanii w demie. Jednak ten, kto myśli, że 5 minut grania i spokój, bardzo się myli. Przejście jej zajęło mi 40 minut, podczas których gracz dostaje kilkanaście celów podstawowych i drugorzędnych. Akcja zmienia się z minuty na minutę a kolejne objectivy są przydzielane zgodnie z rozwojem wydarzeń. Choć mimo wszystko fabuła wydaje się lekko liniowa, to tak naprawdę nie ma czasu o tym myśleć, gdyż chwila nieuwagi kosztuje utratę naszych jednostek w walce. Śmiem nawet twierdzić, że wojenny chaos i mnogość jednostek uczestniczących w różnych zadaniach podczas SP jest dużo lepszym wrażeniem, niż podczas grania w MP. Oprócz jednostek gracza, mamy kilka innych zespołów, które mają własne zadania i je realizują półautonomicznie do gracza (czasami zdarza się, że kilka zespołów dostaje ten sam cel, lub gracz dostaje rozkaz wsparcia któregoś z zespołów). Ci, którzy narzekali, ze w Armie nie było utożsamienia sie z bohaterem, dostaną taką możliwość właśnie w WiC. Co więcej, oprócz postaci "sterowanej" przez gracza, którego historia przedstawiona jest w filmikach przed misją (w ujęciu "komiksowym", coś w rodzaju tych w NFS:U2 czy Max Payne), mamy też inne postacie, które będą przewijać się przez całą fabułę, a które dodatkowo będziemy obserwować w licznych cutscenkach podczas samej misji. Trzeba przyznać, że cutscenki robią wrażenie naprawdę solidnej roboty, postacie są bardzo szczegółowe i charakterystyczne. Jeśli cała kampania będzie wyglądać tak, jak ta pojedyncza misja w demie, czekają nas dłuugie godziny (40 minut zeszło mi na obronę tylko jednego miasta) spędzone w świetnej oprawie audiowizualnej z ciekawą fabułą i wściekłymi na hałas subwoofera sąsiadami za ścianą

Edit:
Po zagraniu powiem tylko tyle: gra naprawdę robi ogromne wrażenie, szczególnie w SP. Dostaliśmy jedną misję z kampanii w demie. Jednak ten, kto myśli, że 5 minut grania i spokój, bardzo się myli. Przejście jej zajęło mi 40 minut, podczas których gracz dostaje kilkanaście celów podstawowych i drugorzędnych. Akcja zmienia się z minuty na minutę a kolejne objectivy są przydzielane zgodnie z rozwojem wydarzeń. Choć mimo wszystko fabuła wydaje się lekko liniowa, to tak naprawdę nie ma czasu o tym myśleć, gdyż chwila nieuwagi kosztuje utratę naszych jednostek w walce. Śmiem nawet twierdzić, że wojenny chaos i mnogość jednostek uczestniczących w różnych zadaniach podczas SP jest dużo lepszym wrażeniem, niż podczas grania w MP. Oprócz jednostek gracza, mamy kilka innych zespołów, które mają własne zadania i je realizują półautonomicznie do gracza (czasami zdarza się, że kilka zespołów dostaje ten sam cel, lub gracz dostaje rozkaz wsparcia któregoś z zespołów). Ci, którzy narzekali, ze w Armie nie było utożsamienia sie z bohaterem, dostaną taką możliwość właśnie w WiC. Co więcej, oprócz postaci "sterowanej" przez gracza, którego historia przedstawiona jest w filmikach przed misją (w ujęciu "komiksowym", coś w rodzaju tych w NFS:U2 czy Max Payne), mamy też inne postacie, które będą przewijać się przez całą fabułę, a które dodatkowo będziemy obserwować w licznych cutscenkach podczas samej misji. Trzeba przyznać, że cutscenki robią wrażenie naprawdę solidnej roboty, postacie są bardzo szczegółowe i charakterystyczne. Jeśli cała kampania będzie wyglądać tak, jak ta pojedyncza misja w demie, czekają nas dłuugie godziny (40 minut zeszło mi na obronę tylko jednego miasta) spędzone w świetnej oprawie audiowizualnej z ciekawą fabułą i wściekłymi na hałas subwoofera sąsiadami za ścianą


