VBS2 - newsy, ogólna dyskusja

[Rainbow]

Nie możemy stwierdzać, że VBS2 nie jest wart swojej ceny. Tak naprawdę nikt z nas w niego nie grał, a po screenach, czy filmikach nie można w 100% być pewien. Należy także patrzeć przez pryzmat walutowy, gdyż dla nas 4 tys. zł, a dla przeciętnego Amerykanina 1500$ to dwie różne kwoty.

[-=HuNTeR=-]

Ale nie sądzę, żeby taki przeciętny Amerykanin kupił vbsa za 1500$ -.-

[Trance]

Amerykanie sa bogaci to ich stac...

[eJay]

Ale nie sądzę, żeby taki przeciętny Amerykanin kupił vbsa za 1500$ -.-

Hmmm zeby wyjasnic - VBS to nie jest gra, to jest program. Cos jak system operacyjny na ktorym sie pracuje. Licencja na Windowsa w firmach tez jest droga, a przeciez to tez "nic nadzwyczajnego".

[Radeon]

Tak samo jak VBS1? Daruj, ale za ten "program" też bym nie dał takiej kasy. W podstawowej wersji cholernie skromna, gorzej od OFP, dodatki kosztują więcej niż sam VBS1. Coś tu z tą licencją jest nie tak.

Edit:

A poza tym, grało się w to tak jak w OFP. Tylko miałem wrażenie, że jest nieco bardziej zoptymalzowane, bo działał płynniej niż OFP. I co? Tyle kasy za optymalizacje? To już wogóle rozbuj. Raczej tu się płaci za te wszystkie zabezpieczenia jakie są tam wpakowane, a nie za licencje czy coś.

[Yac]

Podniecacie się tym VBS-em jak murzyn blaszką Żeby był sens zakupu musi być przecież też sens jego wykorzystania. Dla mnie nie jest problemem wyłożenia takich sum na VBS. Nie widzę tylko sensu po co? Dla samej satysfakcji? Dla chęci sroki - bo się "błyszczy"? Bo jest "pr00" a ArmA "sux"? Wyluzujcie - wakacje są w końcu.

[ufoman]

Prawda jest taka, ze moga sobie zyczyc za to nawet dziesiatek tysiecy dolarow, a Wam nic do tego. Przykro mi, ale na tym opiera sie wolny rynek.

[-=HuNTeR=-]

Jak bym miał wybór, to bym sobie wolał kupić porządny hiper sprzęt i armę niż vbs.
A cena...ich to nie obchodzi, wojsko i tak to kupi -.-

[Ingram]

Popieram za cenę VBS2 można już sobie załatwić naprawdę świetny sprzęt.

[Radeon]

Jak bym miał wybór, to bym sobie wolał kupić porządny hiper sprzęt i armę niż vbs.
A cena...ich to nie obchodzi, wojsko i tak to kupi -.-

Dlaczego? VBS2 to dokładnie to samo co ArmA + optymalizacja pod słabe sprzęty (chyba szczególnie laptopy, bo żołnierze ćwiczą w vbs właśnie na laptopach, zobacz sobie fotki na stronie vbs'a), nowe jednostki w wersji podstawowej, nowa wyspa w wersji podstawowej (irak), animacje capture motion (chociaż IMO są kubek w kubek jak w ArmA) i możliwości takie jak np. przenoszenie przedmiotów.

Do tego dojdą płatne moduły, które w większości będą tak i tak dodawały tylko i wyłącznie jednostki i/lub wyspy. Oczywiście będą takie moduły jak observer czy artilery, ale chyba nie wiele, bo to już jest w podstawce - jak np. RTE.

Mogę się założyć o każde pieniądze, że gdyby wojsko od początku miało innego dostawce takich gie... znaczy się programów, to kupowali by od niego, dodatkowo ten dostawca byłby 3 razy lepszy od BiS, lepsi programiści i wogóle, i przedewszystkim zajmowali by się tylko tym. BiS nie miałby szans, to wtedy ruszyliby dupe i zrobili coś porządnego jak VBS albo i lepsze dla zwykłych odbiorców za normalną kasę. Wtedy, jeśli taka gra nie byłaby zabugowana, miała lepszy klimat (oczywiście mi Modern War odpowiada tu nie ma co się sprzeczać, ale chodzi mi o wciągającą kampanię lub/i misję, np. OFP mimo swojej grafiki wciągało kampanią I misjami, osobiście wolałem grać w CWC/RES tylko na podstawce, bo mody cholernie lagowały i nie pasowały do tych czasów), przedewszystki wciągający klimat tak jak miało to miejsce w OFP, bo nikt mi nie powie, że kampania z ArmA przebija tą CWC czy RES, a jeśli chodzi o bugi to każdy wie jakie są. Tak więc, bez bugów, wciągajacy klimat, mniej drętwy wątek fabularny i inne bzdeciki (a do tych można by chociaż zaliczyć przynajmniej podstawowe wykonanie części armi świata, oczywiście nie wszystkich. Ale do amerykanów [niech sobie będą w ACU, ale i WoodLand by się przydało, a ACU zostawmy na desert] niech będą też porządni rosjanie [bo to co teraz jest, raczej ich nie przypomina, ale z pomocą przychodzi RHS], chociażby irakijczycy [tu w większej mierze wystarczy przeteksturować pojazdy i przerobić hełmy vojaków wschodu] i niech sobie będą brytyjczycy. Wszystko podzielone na osobne strony, nie wschód zachód tylko normalnie, tak aby można było np. zrobić konflikt brytyjsko amerykański [tak wiem NATO i wogóle, ale miison makerom rózne rzeczy przychodzą do głowy, a tak przynajmniej nie trzebałoby przestawiać wszystkiego na wschód czy robić trików z grupowaniem, po prostu prosta komenda w init.sqs np. USA setenemy GRB; GRB SetEnemy USA). I tu jestem przekonany, że ArmA zyskała by więcej, owiele więcej fanów, takich zatwardziałych Battlefieldowców, czy może CoD'owców, a nie tak jak teraz tylko wąskie grono fanów OFP. Z tego przyszłoby więcej pieniędzy dla BiS, bo ArmA sprzedawała by się jak świeże bułeczki i nie tylko my byśmy ją kupowali. Aleeee nieee, bo im się nie chce i zlewają fanów wydając marne patche... no dobra, poprawiły dużo, ale nie wiem jak innym u mnie po paru, TAK PARU godzinach gry ArmA zaczyna świrować bardziej niż to miało przypadek wcześniej. Dziś grając w ArmA alt tabowałem ją i przez godzinkę chyba przeglądałem net, potem umówiłem się na gre na berzerku, wchodze a tu co? ledwo z 4 klatki na sekundę i kartoniki albo i gorzej, drzewka były tylko plamkami na monitorze i to z bliska, samochody, dosłowne jeżdżące prostopadłościany. Musiałem ponownie uruchomić ArmA i było okej, ale wcześniej nawet ten głupi FLUSH nie działał.

Dobrze, że Codemasters chce zrobić BiSowi konkurencje, może wydadzą coś dobrego i te jelopy przyłożą się do Game 2 (mówiąc jełopy pomijam jednego czlonka zespołu BiS, niektórzy wiedzą o kogo idzie)

[-=HuNTeR=-]

Nie rozumiem jednego...skoro jest wielka optymalizacja pod VBS, to dlaczego nie dadzą jej pod armę? Wszyscy narzekają, że arma jest niezoptymalizowana... to tak jakby VBS i ArmĘ robiły 2 różne firmy.