4 strony dyskusji i jakie wyciagnalem wnioski.
1. zasady zabawy zostaja takie jakie sa. Komus sie nie podobaja, przymusu nie ma.
2. ograniczenie gier jest - do gier wydanych, w ten sposob odrzucamy gry freeware, niszowe przerobki fanow itp, czyli te, ktore moga sprawiac problem ze znalezieniem (juz wiecej nie zapodam wlasnych produkcji

)
3. ograniczenie terminu na odpowiedz do 48 godzin jak widac skutkuje, ostatnie kilka zagadek z pierwszej serii bylo mocno klopotliwych, teraz jakby zainteresowanie jest wieksze.
4. jak widac po punktacji wcale ta zabawa nie jest zdominowana przez trzy osoby, jak to okreslil Poitlek, ale wrecz przeciwnie, jest dosc duzo osob z 3 lub 4 punktami. Wyglada wrecz na to, ze punktow najwiecej maja osoby, ktorej najczesciej odwiedzaja ten temat i szukaja (jak ja

)
5. Jak widac po przykladzie Firefly'a i SubKavon'a - nawet zaczynajac po polowie zabawy mozna szybko doscignac peleton punktowy, wystarczy sie postarac.
Ostatni i chyba najwazniejszy argument jest taki: druzgocaca wiekszosc zagadek to byly gry, ktore byly wyjatkowe dla zadajacego, wiec argument, ze bedziemy sobie tutaj specjalnie utrudniac zeby zdobyc pointa jest do obalenia.