Temat służy jako informacyjny, pomoże mi rozeznać się w pewnym stopniu czy znajdą się chętni na tego typu rozgrywkę. Mianowicie chodzi o marsz na orientację z mapą i kompasem w ręku. W dużym skrócie: celem dwu osobowych par graczy jest zaliczenie kilku punktów kontrolnych umiejscowionych na Czernorusi, unikając przy tym kontaktu z wrogimi patrolami złożonymi z członków grupy COSA. Za wykrycie lub złapanie graczy będą punkty karne, podobnie jak rozdzielenie się lub dotarcie do punktu kontrolnego w pojedynkę. Ale spokojnie, przewiduję się także nagrody w formie tych dobrych punktów np. za zaliczenie punktu kontrolnego w krótkim czasie od rozpoczęcia gry lub krótki odstęp czasu pomiędzy zameldowaniem się na dwóch osobnych PK. Cały event ma na celu, pod szlifowania oraz sprawdzenie swoich umiejętności nawigacji, skrytego działania pod presją czasu w trudnych warunkach i ze świadomością, że ktoś cały czas na Ciebie poluje, a przede wszystkim zapewnienia dobrej zabawy oraz milej współpracy pomiędzy graczami.
I moje pytanie, jako pomysłodawcę i gł. organizatora, do was gracze jest następujące. Czy byli byście chętni na tego typu spędzenie wieczoru i co sądzicie o tym pomyśle?
Dodam, że jeżeli znajdą się chętni to planujemy kolejne tego typu eventy np. rajd czy pokazy lotnicze. Ale to w przyszłości. Zapraszam do dyskusji
To jest ciekawsze rozwiązanie przy założeniu, że posiadamy tylko broń ręczną (bez AT, AA itp).
