Dziwne błędy w coop
Moderator: Inkwizytor
Dziwne błędy w coop
Zrobiłem sobie sam misyjke i grałem dzisiaj z kumplami po necie i jakieś dziwne błędy w trakcie grania miałem.Pierwszy był tego typu,że mieliśmy hamera do podróżowania i w pewnym momencie coś się zrypało i po pewnym czasie jak jeden siedział w hamerze to inni nie mogli do niego wsiąść.Drugi błąd to,że moich kompanów pokazywało mi na czerwono czyli na wrogów.A trzecie to,że po zaloadowaniu gry po śmierci któregoś z nas mi się normalnie wczytywało a podczas gdy reszcie doczytywała się misja ich postacie były kontrolowane przez si i strzelały do mnie.Jakieś dziwne głupoty.Jest jakiś powód takich odchyłów czy to już kwestia samej gry.Oryginał mam jakby coś i nie sądziłem,że będą taki akcje
- PROCIK
- Posty: 494
- Rejestracja: 19 maja 2009, 11:10
- ID Steam:
- Numer GG: 2542288
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Doncaster, UK
Re: Dziwne błędy w coop
Problem z wsiadaniem i inne to wynik tego ze zaczęliście się widzieć jako wrogowie. Efekt taki może być jeżeli zaczniecie miedzy sobą strzelać. Jeżeli nie strzelaliście do siebie to nie wiem czemu tak się stało, zakładając ze postacie były po jednej stronie.
Re: Dziwne błędy w coop
Mogli strzelać do cywili, beczek, pojazdów nie należących do wrogiej strony
- seba200
- Posty: 133
- Rejestracja: 02 października 2007, 16:59
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Wawa/Otwock
Re: Dziwne błędy w coop
Zabiliscie kogos lub cos co spowodowalo ze byliscie wrogami. Dlatego nikt nie wejdzie do pojazdu jesli jest "czerwony". Problem sejwa jest taki ze jako host ladujesz mape jako pierwszy, reszta dolacza do ciebie. Tutaj jest wkestia lacza jak szybko zaladuje sie reszta. Jesli zapisales gre jak byles wrogiem dla teamu czerwony", AI sterowane i czekajace az sie gracze zaladuja, zaczyna samo strzelac do ciebie. W rezultacie masz taka sytuacje. Proponuje zaczac misje od pocztku i uwazac do kogo walicie:)

Re: Dziwne błędy w coop
Cywili nie wstawiałem więc problemy z doborem celów odpadają.Nie wiem czy winy nie upatrywać się w tym,że wstawiłem nas wszystkich nie jako połączone jednostki tylko każdego autonomicznie.Zaczynaliśmy misję 2 razy i po pewnym czasie właśnie tak jak opisałem wyżej wszystko się chrzaniło.
Heh przypomniało mi się,że za każdym razem na początku misji kazałem kumplowi strzelić mi w nogę bo byłem medykiem i na weteranie chciałem sprawdzić czy mogę się sam leczyć.Później zmieniliśmy poziom trudności i znowu kazałem mu strzelić mi w nogę...może to to.Ehh głupota
Jak to to strzelanie po nogach to dziwne,że nie załapywało od razu tylko po jakimś czasie
Heh przypomniało mi się,że za każdym razem na początku misji kazałem kumplowi strzelić mi w nogę bo byłem medykiem i na weteranie chciałem sprawdzić czy mogę się sam leczyć.Później zmieniliśmy poziom trudności i znowu kazałem mu strzelić mi w nogę...może to to.Ehh głupota

Jak to to strzelanie po nogach to dziwne,że nie załapywało od razu tylko po jakimś czasie