Jestem pod wrażeniem patcha 1.03... NIestety... w negatywnym znaczeniu. Co prawda, ArmA nigdy nie była grą do CTFów, ani dla graczy, którzy cenia sobie szybka akcję, ale to co zobaczyłem dzisiaj an jednej szybkiej mapie to mnie poprostu rozwaliło... ArmA2
NIE zasługuje na miano nastepcy OFP...

Licze, ze ktorys z patchy to poprawi (aczkolwiek wątpie). Na mapie gra 30 osob, 15vs15, CTF mardzo mały, szybki, dynamiczny... biegam ja i moze jeszcze 2 z mojego teamu, z wrogiego teamu jakies 4 czy 5 osob... reszta lezy na ziemi, czeka na kornerach, gdzies sie chowa.... wogole co to za gra? Co sie stało z ludzmi? ArmA1 szybko sie znudziła własnie z tego powodu... Jestem mocno rozczarowany. Co prawda również gra ma potencjał i jest fajna, ale ludzie w nią grający potrafią ją skutecznie zepsuć, wręcz zdruzgotać. Ale ArmA2 NIESTETY dostarcza możliwości i wręcz sama zachęca do kampienia przez wprowadzenie idiotycznego systemu zbyt szybkiego meczenia sie, skutkiem czego rece latają żołnierzowi po zatrzymaniu dookoła korpusu.... Przebiegnięcie dwoch krokow musi konczyc sie odpoczynkiem (KAMPIENIEM), bo inaczej zdolność aimowania spada ponizej zera. Kolejna rzecz... Postawa biegnącego żołnierza.... To są jakieś kpiny... Który normalny żołnierz biega kilka metrów od wroga z bronią opuszczoną do ziemi... Bron powinna byc wycelowana chociaz mniej wiecej w miejsce gdzie moze sie ukazac wrog, a nie w ziemie... Kolejna kwestia... Brak mozliwosci strzelania w biegu... Ciekawe niby dlaczego nie mozna strzelac w biegu?
Nie wiem czy moje wypociny kogokolwiek obchodzą, czy ktos ma podobne odczucia, ale ja po dzisiejszej grze jestem zdruzgotany... OFP pod tym wzgledem bije ArmA2 setki razy... Cos z tym muszą zrobic. Amen