Romanovo 2009 podsumowanie imprezy

[Romanov]

bedzie pełnometrazowy film z imprezy
ale na to troszke czasu potrzebuje
mam 2 wesela do ogarniecia
jak skoncze to zrobimy

[Max 76]

Super impreza, to był mój pierwszy raz , jak bozia da zdrowie i czas to widzimy się za rok.
Max76=MAX

[gremdek]

dziękuję za miłą imprezę.
samochód się zakopał i dzięki temu dostał gruntowne mycie.

co do asg to ja myślę, że najlepsza formuła to była rok temu, gdzie ci co nie chcą się strzelać/nie mają sprzętu sobie mogli popatrzeć. np. już dnia drugiego tego roku sobie odpuściłem asg bo pogadania z ludźmi by było dużo mniej.

w konkursie mimo moich starań nie zająłem ostatniego miejsca, nawet jak mi rzucaliście kłody pod nogi(erto zepsuł mi karabin,a potem rozstroili przyrządy celownicze )

coś bym jeszcze napisał ale byłoby bez sensu.

[Uncle Blues]

Pomimo tego, że nic nie widziałem, bardzo podobał mi się pierwszy scenariusz z blokadą drogi. Miałem niedosyt kiedy punkt 12 padło hasło "koniec". Z drugiej jednak strony miałem cały czas świadomośc, że tego wieczora występił konflikt interesów. Trzy grupy - obrona, atak i "cywile" - wszyscy oczekiwali po ASGowie zupełnie czego innego. Nie sposób było to wszystko pogodzić. Wniosek: warto się zastanowić czy piątkowe i sobotnie strzelanie nie "skróciło" za bardzo Romanova.

Mając tego wszystkiego świadomość odpuściłem sobie strzelankę drugiego dnia. Myślę, że integracja na ławeczkach była równie, jak nie bardziej, wartościowa niż strzelanie na cegielni.

[shelton]

bedzie pełnometrazowy film z imprezy
ale na to troszke czasu potrzebuje
mam 2 wesela do ogarniecia
jak skoncze to zrobimy

Czekamy z niecierpliwością

[Donio]

Zdecydowanie

[ErTo]

gremdek: Ty sie lepiej ciesz, że Ci zwróciłem uwagę na ten przetarty kabel bo by Ci sie bateria ugotowała jakbyś miał zwarcie

[gremdek]

ErTo: to był żart tam w nawiasie. a i tak mam tam taki układzik, że zwarcia by nie było. a i nie kabel przetarty tylko robota moja spartaczona

[chewie]

tylko wszystkich kalamburów do filmiku nie wrzucaj bo będzie sie dłuzyło, ale jakoś je wrzuć na serwer, albo YouTube z podpisem kto jakie opowiada hasło

[VoY]

Romku jak co roku uklony za organizację, wytrwalość i jaość obsługi. Uklony dla Pań łącznie z Romka mamą. Jadło jakiego nie ma na żadnej wojnie
Niezmiernie miło było poznać tak liczne grono "głosów" z TS. Impreza, ludzie i kaszanka - rewelacja.

Druga strona medalu:
W czasie trwania imprezy kilkukrotnie zawiązała się dyskusja "czy idziemy w dobrym kierunku"? Ktos powiedzial że odczuł klimat Romkova przez jakieś 45 minut ... Cieszy ( smuci ) mnie fakt który tu opisuje ekipa FIA iż może więcej integracji przy grillu z piwem w ręku niż z repliką w krzaczorach!? Juz w zeszłym roku zwrócilem uwagę na "rozbijanie" imprezy przez tego typu zabawy. W tym roku nie był to już incydent a wręcz codzienny element. Panowie chyba nie o to chodzi w imprezie pod nazwą Romanovo? Jeśli mamy mieć 45 minut Romanova to róbmy tak jak Koli - wpadnijmy na te 45 minut do Romka w przyszlym roku.
Romanovo to grill, picie pifffka, wymiana poglądów, wieczór świńskich kawałów i spanie vadera na trawie z otwartym okiem . To moj wzorzec tej imprezy - może się mylę. Chętnie wyslucham innych opini.
Bardzo podoba mi się propozycja opisana przez Chewie i Erto.

[chewie]

a tak apropo ma ktos moze zdjecie jak odbieram dyplom?