klamacz pisze:
Po trzy, czy byliby wszyscy tacy zachwyceni, gdyby Sahrani była wielkości Everonu?
A co ci przeszkadzał Everon? Czy te 400km2 jest aż tak magiczną liczbą że wszyscy mają aż sikać po nogach? W MP które jest głównym przeznaczeniem OFP/ArmA rzadko kiedy korzysta się z terenu większego niż kilka/kilkanaście km2 (nie wspominając o hexenkisielach toczących się boiskach piłkarskich).
Na mnie te 400km2 nie robi większego wrażenia. Teren wbrew pozorom nie jest aż tak bardzo urozmaicony i już teraz duża część mapek MP toczy się na tych samych terenach co inne. Ponadto lada dzień zaczną pojawiać się wyspy tworzone przez graczy i argument "400km2" straci na znaczeniu
klamacz pisze:
AI. Nieskryptowane, dynamiczne, płynne. W przeciwienstwie do wielu innych produkcji.
A co ma za znaczenie czy AI bazuje na skryptach czy nie? Dla mnie nie ma to znaczenia, chcę tylko aby AI zachowywało się w miarę logicznie i jak najlepiej udawało normalnego człowieka. A z tym w ArmA wcale nie jest najlepiej - AI potrafi stać jak wryte w szeregu przed nadjeżdżającym czołgiem a najczęstszy przejaw jej inteligencji to padnięcie na ziemię i czekanie nie wiadomo ile nie wiadomo na co. Sytuację pogarsza niebywała celność i orientacja AI które leżąc w gęstwinie krzaków potrafi dojrzeć inne AI leżące 300m dalej w innych krzakach i jedną serią go trafić.
klamacz pisze:
Fizyka? [...] Jak na brak jakiegokolwiek dedykowanego systemu fizycznego, efekty w Arma i tak sa bardzo dobre.
"Bardzo dobre"? Aż boję się pomyśleć co dla ciebie jest kiepską fizyką. Skaczące pojazdy, ludzie zacinający się w zabudowaniach, problemy z drabinami, murki 30cm nie do przejścia dla żołnierza, kilkunastotonowe czołgi biorące zakręty bokiem, ciała leżące po śmierci przez mury, skaczące granaty, czołgowe odłamkowe o zasięgu rażenia paru metrów i wiele wiele innych kwiatków - i ty to nazywasz bardzo dobrą fizyką?
klamacz pisze:
Najnowsze badania dowodzą (:) ), ze ilosc jednostek na mapie ma znikomy wplyw na wydajnosc.
W telewizji też reklamują że najnowsze badania dowodzą że spożywanie X jest najzdrowsze, Y pierze najlepiej a Z usuwa łupież. Ciekawe czy też we wszystkie takie brednie wierzysz bez zastanowienia? Przeprowadź sobie prosty test, wstaw sobie w edytorze trochę jednostek i zobacz jak ci nagle ArmA zacznie zwalniać.
klamacz pisze:
konfig dla slabszych komputerow? sa pewne minima, ktorych nie da sie przekroczyc, poza tym porownaj jak wyglada gra na najnizszych detalach - to jest wlasnie konfig dla slabych komputerow.
Wygląda prawie tak samo jak stare dobre OFP na najniższych detalach. Z tą drobną różnicą że na tym samym kompie w 800x600 i detalach na minimum OFP wyciągało ponad 100fps'ów a ArmA przy dobrych wiatrach 30.
klamacz pisze:
Po trzecie - wrzucenie wszystkich mozliwych efektow DX9 to MIT polegajacy na przeswiadczeniu, ze programisci enginu graficznego "wrzucaja" efekty, skads je sobie biorac (na przyklad z DX9) a pozniej dziwia sie ze to wolno dziala. MIT. Te efekty, w tym przypadku naprawde ograniczone i minimalistyczne trzeba napisac czy jak kto woli zaimplementowac. Ich sie nie wrzuca.
Kwestia nazewnictwa jest tu mało istotna, jakoś większość zrozumiała co "autor miał na myśli" pisząc "wrzucili". Nie pamiętam teraz nazwy, ale do OFP był kiedyś taki fajny zamiennik biblioteki DirectX dzięki któremu OFP wykorzystywało cześć efektów nowych DirectX'ów. Skutkowało to dużo ładniejszą grafiką w OFP z całą masą mniej lub bardziej przyjemnych efektów wizualnych, a cała "operacja" ograniczała się do podmienienia
jednej biblioteki. I na nowych kartach dostosowanych do nowszych DirectX'ów wpływ wydajnościowy był prawie niewidoczny, natomiast na starszych kartach był olbrzymi bo procesor musiał nadrabiać to co karta nie obsługiwała. W przypadku ArmA bez wnikania w kod źrudłowy mam podobne wrażenia - że zostały tylko zaimplementowane nowe zabawki udostępniane przez najnowsze DirectX'y bez zastanowienia się nad możliwością ich wyłączenia na starszym sprzęcie.
klamacz pisze:
Nie mam nic przeciwko zdrowej krytyce, rozumiem, ze moze sie Arma komus nie podobac, coz - wolnosc w tym kraju panuje - mozna jej nie kupywac i w nia nie grac. Ale nalezy zachowac szacunek dla czyjejs ciezkiej pracy.
I w tym jest właśnie cały problem, że tej "cięzkiej pracy", "nowego silnika" nie widać. Pozostała większosć starych błędów z OFP (fizyka, dźwięk) uzupełniona o całą garść nowych bugów (duża niestabilność) i dużo większe (imho nieuzasadnione) wymagania sprzętowe.