Postanowilem sobie przeinstalować system a ze bede miał wolną partycje i na półce leżała reklamówka MS to chcialem zobaczyć na co tak ludzie psioczą.
Sama instalacja banalna. Vista wykrył karte graficzną ATI X1900 ale sterowniki do SB A4 musiałem juz instalować.
Pierwsze wrażenia to cudo, takiego cukierka to jeszcze na swoim kompie nie widzialem. Obraz żyleta a kolory normalnie jak z bajki. Dodatkowo podoba mi się zegar analogowy oraz Alt+Tab gdzie fajnie widać posegregowane okna. Oczywiście jeszcze wyszukiwarka jest dopracowana ale na tym moj zachwyt się kończy.
Reszta to koszmar!
Po instalacji windy zaglądam w zasoby systemowe a tam winda zajmuje ponad 600MB RAMu eee
Druga sprawa to ilość miejsca na dysku. Po instalacji Arma oraz Mirandy poleciało jakieś 20GB z tysku.
Wielkość w sam raz do defragmentacji, odpalam a tu nawet nie widze zaawansowania postępu defragmentacji. No cóż przecież grafika zabiera pamieć a trzeba optymalizować
Teraz przyszedł czas na przetestowanie Arma.
Ściągnąłem daemona pod 64bity i zainstalowałem. Oczywiście po instalacji SF system wywalił jakiś głupi komunikat po czym sie zrestartował. Sam SF tez sie pochwalił ze umie generować jakieś komunikaty o błędach ale działał.
Odpalenie gry... polegało na odpaleniu i zejściu do pulpitu. Dopiero aktualizacja sterowników od grafy pozwoliła bezproblemowo grać choć przy 1600x1200 czułem mniejszą wydajność niż w XP Możliwe ze powodował to brak sterowników do płyty głownej a co za tym idzie optymalizacji.
O dzwięku nie wspominam bo o stereo nie ma co sie wypowiadać
Wspominając o optymalizacji dodam iż lubię styl z poczciwego windowsa 2000 i zawsze wyłączam w XP kompozycje co i uczyniłem w Viscie.
Hah pomyślałem, viśta naga
wygląda beznadziejnie. Krawędzie okien i cała reszta wygląda topornie jak bym ustawił w XP wszystko razy 2 - beznadzieja.Uproszczenia aż do bólu dają się odczuć, przez 10min szukałem konfiguracji sieci i dałem sobie siana.
Dziś jeszcze trochę się nią pobawie i wracam do XP
Moja ocena:
plusy:
- prosta instalacja (brak problemow z SATA)
- cukierkowość czyli piękne kolory i wygląd
- prostota aż do bólu
- działa ArmA
Minusy:
- cukierkowość i zasobożerność
- zoptymalizowany dla debili
Tak więc reasumując moge powiedzieć ze Vista to taki przerobiony i wybajerowany OFP nazywany Armą, jeśli tego nie poprawią to bedzie wielka kicha dla sadystów.
... "zamknieta koteria ze zidiociałymi członkami"
