Piękne tereny, szczegółowe obiekty, duża ilość 'zabawek' no i w końcu solidny silnik dźwiękowy.
Kampania jest dość klimatyczna i trzyma wysoki poziom chodź jest troszkę krótka.
Czasami AI przeciwnika zachowuje się dziwacznie, patrząc się w dziwnym kierunku i ignorując całe zamieszanie jakie się dzieje wokół niego. Odniosłem też wrażenie, że twórcy za bardzo naciskali na przyspieszenie akcji przez co w niektórych walkach nie brałem udziału. Czułem się tak jak bym za dużo czasu spędzał w danym punkcie bo już się coś kroi w następnym.
Moim zdaniem kampania jest dużo lepsza od tej z ArmA2 chodź nie tak dobre jak mini kampania Eagle Wing. Klimat samotnego żołnierza na obcym terenie, który boryka się z ilością amunicji, patrolami pościgowymi itp zawsze będzie miała większy klimat niż lanie dupska talibom, których sprzęt jest na poziomie WWII
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
FLIR to po prostu masakra! Daje kolosalną przewagę, niesamowicie silne narzędzie, chodź ogniska uznaje za zimne
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Grając w kampanii na poziomie Veteran, gdy tylko dostawałem do użytku MK16/17 + TWS czy Apacha i ULB, AI nie miało żadnych szans i to na poziomie Veteran.
Warto też wspomnieć, że dodano zerowanie niektórych lunet. Oczywiście nie jest ono takie same dla wszystkich. Nie można wyzerować sobie każdej odległości. Mamy do dyspozycji kilka opcji i jakoś trzeba sobie z tym radzić.
Pomimo ograniczeń to i tak świetna opcja.
Plecaczki mają dość ciekawe rozwiązanie, za dużo do niech nie wejdzie ale przynajmniej są i nie sprawiają problemów w użytkowaniu.
Grając na MP z noobami doszło do sytuacji gdzie jakaś lama podpatrzyła sobie pozycję, którą zajmowałem i z której ubijałem pokaźne ilości AI. Położył się obok i podkradał mi punkciki. Nie miał bym żalu gdyby nie to, że jak skończyła mu się amunicja to po prostu podkradł mi ją z plecaka, którego sam nie zabrał!
Z kumplem na pewno będzie się fajnie grało, bo jeden może wziąć AT a drugi snipę, do plecaka ammo do sniperki oraz rakiety dla AT. Na publikach jak widać będzie się można nie raz wk*** skoro ktoś może podbiedz i zabrać coś jak ze zwykłej skrzynki
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Bardzo dużo do gameplayu wniosło to że 95% budynków jest otwarta i całkiem ciekawie wyposażona. Świetnie się gra zarówno w singlu jak i w MP. Burzenie glinianych domków z RPG gdzie siedzi jakaś lama przynosi szeroki uśmiech na twarzy
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Sam MP w tym momencie to żal, do słownie jak za czasów początków BF2, masowe TK aby dorwać cenny pojazd. Żenujący poziom graczy, wyzwiska, rambo style i dziecinada.
Sam już zostałem okrzyknięty cziterem jak 3x ściągnąłem z RPG jakiegoś nooba w Apachu, który latał 50~60m nad miastem z zabójczą prędkością 5~10 km/h.
Twierdził, że mam jakiegoś czita bo radar mu nie pikał jak leciała rakieta
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Warfare BE jak dla mnie to teraz jest załamka, w przypadku ArmA2 ruskie jeszcze dawali radę... dysproporcje nie były uciążliwe ale tutaj... takistańczycy to ŻAL! No gdzie do TUSK'a z T34, T55 i T72, BMP2, Shilka, BRDM i M113! Bo tylko to jest w HF!
Powiem Wam że grając z K'n'D po stronie Takistańczyków dawaliśmy radę z noobami po stronie US. W normalnych warunkach jak tylko pojawiały się apache i Tuski to Takistańczykom nawet jaskinie by nie pomogły (jak by były).
Warfare TAK ale tylko z jakimś modem i nowymi zabawkami dla OPFOR'u, lub w ogóle z całą nową armią po stronie OPFOR.
Podsumowując dodatek jest na prawdę dobry ale trzeba mieć z kim w to grać bo na publicznych to teraz jest rzeźnia.
I to tyle po zaliczeniu kampanii, kilku pojedynczych misji i z 20h na MP. Do zobaczenia wkrótce na sieci
![kawa :coffee](./images/smilies/tiredcoffee.gif)