Mirage o... ?
Moderatorzy: eJay, OFman, Inkwizytor
Mirage o... ?
Mirage (wiceadministrator) – „Historia pojawienia się mojej, a jakże skromnej osoby w tym niezwykle popularnym, choć niezbyt zaawansowanym „technicznie” (jak na tamte czasy) serwisie była bardzo złożona. No, bo trudno tutaj nie wspomnieć o komunistycznej przeszłości, jakiej doświadczyłem w zupełnie innym „projekcie”, związanym całkowicie i bezpośrednio z OFP. Projekt ten zamiast rozwijać się, rozszerzać swoje horyzonty stracił niemal wszystko. Płonący, niszczony od środka „okręt” chował się w głębinach konkurencji, która skutecznie paraliżowała jego działalność. Nadszedł najwyższy czas, żeby uciekać. To tak, jak zmienić miejsce zamieszkania, odnaleźć się w nowym środowisku, wśród nowych, kompetentnych, zaufanych ludzi, dla których najważniejsze jest dobro ich własnego serwisu. Takie osoby zrobią wszystko, aby za wszelką cenę przeciągnąć Cię na swoją stronę. Na szczęście wszystko potoczyło się dobrze, podjąłem trafną decyzję, której nigdy nie żałowałem. I wylądowałem tutaj, w AZPL.”
Jestem ciekaw co jakże skromy pachołek Mirage miał na myśli mówiąc o "komunistycznej" przeszłości swojej osoby. Szukałem w IPNie ale nic nie znalazłem. Nawet pracownicy Radia Maryja nie piszą tak o swojej pracy.
I kolejny frustrat...
Volt (Newsy, Artykuły) – „Moja historia nie jest wyrafinowana, jak moich współpracowników. Swoje pierwsze kroki stawiałem na znanej stronie poświęconej poprzedniczce ArmA. Lecz gdy owy projekt zaczął spadać korkociągiem prosto w dół, nadszedł czas na ewakuację. Jednak pojawiło się światełko w tunelu i tak oto OFman przyjął mnie w swoje skromne progi , znając moje dokonania. Aktualnie zajmuję się pisaniem artykułów (publikacja już niedługo) i mam nadzieję ,że jeszcze długo pogrzeję swój stołek .”
Do czego bijecie taką wielką nienawiścią?
Jestem ciekaw co jakże skromy pachołek Mirage miał na myśli mówiąc o "komunistycznej" przeszłości swojej osoby. Szukałem w IPNie ale nic nie znalazłem. Nawet pracownicy Radia Maryja nie piszą tak o swojej pracy.
I kolejny frustrat...
Volt (Newsy, Artykuły) – „Moja historia nie jest wyrafinowana, jak moich współpracowników. Swoje pierwsze kroki stawiałem na znanej stronie poświęconej poprzedniczce ArmA. Lecz gdy owy projekt zaczął spadać korkociągiem prosto w dół, nadszedł czas na ewakuację. Jednak pojawiło się światełko w tunelu i tak oto OFman przyjął mnie w swoje skromne progi , znając moje dokonania. Aktualnie zajmuję się pisaniem artykułów (publikacja już niedługo) i mam nadzieję ,że jeszcze długo pogrzeję swój stołek .”
Do czego bijecie taką wielką nienawiścią?
Re: Mirage o... ?
Myślę, że osoby zainteresowane wyjaśnią tą sprawę I tak tekst Mirage'a zostal lekko ocenzurowany (nie było wulgaryzmów), gdyz w pewnym momencie zrobil krok w nieodpowiednią stronę.
Re: Mirage o... ?
Haha... Jak ja kocham prowokacje. Zrobiłeś zabix dokładnie to na co czekałem i czego się spodziewałem. Ale w żadnym wypadku nie mam zamiaru tłumaczyć na Twój język tego "tekstu". Żyj w takiej świadomości i takim przekonaniu, jakie napisałeś powyżej. Uwielbiam Cię za to
A krok był zrobiony w jak najbardziej odpowiednią stronę. Poprzez Twoją cenzurę eJay, bałem się, że ta cała sytuacja nie wypali. Jednak wszechwiedzący i wszechmogący zabix po raz kolejny mnie nie zawiódł .
A krok był zrobiony w jak najbardziej odpowiednią stronę. Poprzez Twoją cenzurę eJay, bałem się, że ta cała sytuacja nie wypali. Jednak wszechwiedzący i wszechmogący zabix po raz kolejny mnie nie zawiódł .
Re: Mirage o... ?
Gratuluje serwisowi arma-zone.pl takiego odszczepieńca. Mam nadzieje że reszta ekipy taka nie jest. Niby taki poważny serwis, a pozwala swoim pracownikom na takie niby prowokacje. Świadczą o tym nawet te wulgaryzmy które miały się znaleźć w tekście.
Re: Mirage o... ?
zabix, to, ze umiesciles ten tekst w swojej sygnaturze świadczy o tym, ze Mirage raczej ma rację. Mnie to G obcodzi co tam miedzy wami zaszło, ale płacz i rozpacz na forum to nie lekarstwo.
I powtarzam jeszcze raz - W TEKŚCIE nie było żadnych wulgaryzmów. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.
I powtarzam jeszcze raz - W TEKŚCIE nie było żadnych wulgaryzmów. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.
Ostatnio zmieniony 09 lipca 2007, 13:10 przez eJay, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mirage o... ?
zabix pisze: Świadczą o tym nawet te wulgaryzmy które miały się znaleźć w tekście.
Ktoś tutaj chyba jest zabardzo poruszony zainstniałą sytuacją i powoli traci kontrolęeJay pisze:Myślę, że osoby zainteresowane wyjaśnią tą sprawę I tak tekst Mirage'a zostal lekko ocenzurowany (nie było wulgaryzmów), gdyz w pewnym momencie zrobil krok w nieodpowiednią stronę.
Re: Mirage o... ?
Git.
Umieściłem sobie w sygnaturce gdyż ten tekst bardzo mi się spodobał. Jest taki twórczy, emocjonujący. Nie tylko wy lubicie celebrować głupotę. Pozdrawiam komunistę!
Umieściłem sobie w sygnaturce gdyż ten tekst bardzo mi się spodobał. Jest taki twórczy, emocjonujący. Nie tylko wy lubicie celebrować głupotę. Pozdrawiam komunistę!
Re: Mirage o... ?
zabix, a widzisz - PW do Ciebie przemówił - nieważne co celebrujemy, wazne że w ogóle celebrujemy
Re: Mirage o... ?
Świetnie, ale wypadało by jak na taki "poważny serwis" bez takich dziecinnych zagrywek.
Re: Mirage o... ?
Jak najbardziej jesteśmy poważnym serwisem, choć traktujemy siebie nawazajem jak niewolników (czytaj - zachrzaniamy za darmo ). Skoro pare zdan Mirage'a zwrocilo uwage to znaczy, ze najwyraźniej ma rację. Mogłeś zalatwic sprawe przez prywatna korenspondencję, a wolales wyzalic sie przed publiką. Zacne.
Re: Mirage o... ?
Czemóż to nie? Do Miraga niestety nic nie przemawia, to jedziem z publiką! I tak pewnie zaraz usuniecie, w końcu dobro serwisu na pierwszym miejscu.