Wydajność ARMA2 a sprzęt [ DYSKUSJA ]

Problemy i porady nt dobrej i słabej wydajności PC, zawieszaniem się gry itp.

Moderator: Inkwizytor

ODPOWIEDZ
SiD
Posty: 420
Rejestracja: 02 stycznia 2007, 00:11
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: SiD »

lepiej podkręcić quada :p
Obrazek Obrazek :cfog Obrazek
Awatar użytkownika
Trance
Posty: 1090
Rejestracja: 20 maja 2007, 19:06
ID Steam:
ID gracza: 0

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Trance »

Nie no pewnie ze lepiej miec czterordzeniowca, ale to tez pieniądze sie liczą :)
Obrazek
Marqz
Posty: 101
Rejestracja: 08 lutego 2007, 08:17
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Marqz »

Czyli tam gdzie najwięcej się dzieje (czytaj krytyczne momenty w grze) lepiej mieć 4 jajowca. Z resztą stabilne podkręcenie Core 2 duo na 3.3 ghz to już wcale nie taka prosta sprawa. Podkęcić podkęcisz ale kiedy zacznie się sypać ? Mam 6400 na Conroe który pięknie się kręci i bije Allendale na głowę ale co z tego że niby pójdzie na 3,5 nawet jak musisz podnosić napięcia, temperatura ostro wzrasta, więc musisz mieć wydajne chłodzenie znowu za 150 zyla, no może karakorum za 9 dych. I itak skurczybyk po 3-4 godzinach wyali błędy. Stabilny bez zwisów Conroe jest na 3,00 ghz bez podnoszenia napięć. Z resztą jak chcecie podkręcać z podnoszeniem napięć to trzeba też na mostku północnym a te dziady się grzeją i wieszają kompa więc nie musi być to ram czy procek, i tu znowu dochodzi dodatkowe chłodzenie mostka płyty. Generalnie nie jest tak hop stabilnie skręcić sobie proca na 3,3 ghz. 4 jajowiec do tej gry jest potrzebny IMO i nie piszę tego bo se kupiłem tylko jestem świadom faktu, a uwierzcie mi też starałem się iść po kosztach. Z mojego 6400 na 3,00 ghz byłem jak dotąd bardzo zadowolony i to jest pierwsze gra gdzie ten procek wymięka.
Piszą że core 2 duo styknie ? To zobaczymy Armę 2 na evo lub domino jak kupę jednostek wyskoczy.
Awatar użytkownika
Maćko
Posty: 653
Rejestracja: 10 grudnia 2007, 15:08
ID Steam:
ID gracza: 1
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Maćko »

E8400 chodzi bez problemu na ponad 4GHz na Krakorum...
A jak już o podkręcaniu gadać to najlepiej wziąć E5200, bo on też bez większych problemów zrobi 4ghz ;]
Jak zwiększasz napięcie vcore to nie musisz zmieniać na nb, no chyba że chcesz ciągnąć do 5ghz.
Obrazek
Obrazek

-------------
MOBO: MSI H110M PRO-D | CPU: Core i3 [email protected] | RAM: 8GB DDR4 2400@2133 MHz CL14 Goodram Play |
GPU: Asus GTX 760 DirectCU II 2GB GDDR5 | SSD: Samsung 850 EVO 250GB | HDD: Samsung HD502HJ 500GB |
PSU: Corsair VS450 | Case: SilentiumPC Brutus S20 | FAN: SilentiumPC Mistral 120 mm
SiD
Posty: 420
Rejestracja: 02 stycznia 2007, 00:11
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: SiD »

I żywotność nie powinna spadać jak się nie przekracza temperatur pracy i napięć ze specyfikacji. Ja tam żaden OC fan nie jestem, bo IMHO nie opłaca się walczyć o każdą dziesiątą gigahertza. Mój C2Q podniesiony jest z 2,33 na 3,0 i raczej nie bardzo mnie obchodzi, czy zrobi te 3,3 czy 3,4 mimo że ma warunki. Całość kosztowała mnie tyle samo co dwurdzeniowiec z takim taktowaniem domyślnym. Można się zastanawiać, czy jakbym kupił od razu 3GHz procesora i kręcił na 4GHz to miałbym te 8-12fps więcej, ale co za różnica? Grunt by gra chodziła stabilnie. Trafiają się różne procesory, jedne kręcą się lepiej inne w ogóle i nie ma znaczenie jaki model. Jeżeli tobie wysypuje się i robi błędy, to daruj sobie dalsze jego kręcenie, bo szkoda czasu, nerwów i pieniędzy.
Obrazek Obrazek :cfog Obrazek
Marqz
Posty: 101
Rejestracja: 08 lutego 2007, 08:17
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Marqz »

bo on też bez większych problemów zrobi 4ghz
Zrobić może zrobi ale nie pograsz. Nawet jak OCCT nie wywali błędów to giery będą się sypać, i nie ma ludzkiej siły. Większość tych suchych teoretycznych testów to mrzonka. Co nie odpalisz, będzie się wysypywać. I nie wierzę w 5 ghz chyba że jakimś freonem chłodzony, ch.oo.j wie na jakiej płycie głównej gdzie nikt nie ma czegoś takiego - kolejna brednia bez zastosowania faktycznego w graniu. Darujmy sobie teoretyczne gadanie kto tam gdzie ile wykręcił proca przez 5 minut, tylko krótko, wrzuć screena jak grasz w Armę na 5200 z 4 ghz i cześć.
@Sid
Zgaddzam się z tobą. Już coś czuję że mi scythe mugen nie wejdzie pod zasilacz. Więc nie będę się spinał tylko go posunę dalej a q6600 podkręcę do 100 % sprawdzonego i stabilnego 3,00 ghz i cześć. Teoretyzowanie o przekraczaniu tajemnych barier 4 ghz z dupy jest IMO i ma się nijak do giercowania.
Awatar użytkownika
Maćko
Posty: 653
Rejestracja: 10 grudnia 2007, 15:08
ID Steam:
ID gracza: 1
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Maćko »

Marqz pisze:Zrobić może zrobi ale nie pograsz. Nawet jak OCCT nie wywali błędów to giery będą się sypać, i nie ma ludzkiej siły. Większość tych suchych teoretycznych testów to mrzonka. Co nie odpalisz, będzie się wysypywać. I nie wierzę w 5 ghz chyba że jakimś freonem chłodzony, ch.oo.j wie na jakiej płycie głównej gdzie nikt nie ma czegoś takiego - kolejna brednia bez zastosowania faktycznego w graniu. Darujmy sobie teoretyczne gadanie kto tam gdzie ile wykręcił proca przez 5 minut, tylko krótko, wrzuć screena jak grasz w Armę na 5200 z 4 ghz i cześć.
Podkręcanie procesora ma jeden cel: darmowe zwiększenie wydajności w grach i aplikacjach. Na pclabie są ludzie którzy trzymają na co dzień e5200 przy 4ghz i na takim taktowniu grają. Nie wiem skąd ty takie domysły wytrzasnąłeś, ale to są one wyssane z palca.
http://img244.imageshack.us/img244/159/ ... ge2uz3.jpg E5200 przy taktowaniu 3750Mhz - praca stabilna, żadnych błędów podczas grania i katowaniu orhosem przez ponad 3 godziny (screen od kumpla ;) ). Zwróć uwagę na napięcie...'

I koniec pieprzenia o podkręcaniu, ja chcesz dalej dyskutować to w temacie o sprzęcie w offtopicu...
Obrazek
Obrazek

-------------
MOBO: MSI H110M PRO-D | CPU: Core i3 [email protected] | RAM: 8GB DDR4 2400@2133 MHz CL14 Goodram Play |
GPU: Asus GTX 760 DirectCU II 2GB GDDR5 | SSD: Samsung 850 EVO 250GB | HDD: Samsung HD502HJ 500GB |
PSU: Corsair VS450 | Case: SilentiumPC Brutus S20 | FAN: SilentiumPC Mistral 120 mm
Marqz
Posty: 101
Rejestracja: 08 lutego 2007, 08:17
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Marqz »

Ok. EOT. Ale i tak mnie nie przekonałeś. Jacyś kolesie z PC laba, i fota od kumpla na 3,750, a już nie 4,00. Następnym razem opisz co sam kręcisz, jaki sprzęt i ile klatek dzięki temu w Armie uzyskałeś a nie teorie o kumlu z parafii, i typkach od recezji.
Awatar użytkownika
Forrestal
Posty: 1738
Rejestracja: 16 listopada 2006, 11:28
ID Steam:
Numer GG: 3201083
ID gracza: 2006531
Lokalizacja: 18°38' E - 50°12' N
Kontakt:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Forrestal »

Maćko pisze:
Marqz pisze:Zrobić może zrobi ale nie pograsz. Nawet jak OCCT nie wywali błędów to giery będą się sypać, i nie ma ludzkiej siły. Większość tych suchych teoretycznych testów to mrzonka. Co nie odpalisz, będzie się wysypywać. I nie wierzę w 5 ghz chyba że jakimś freonem chłodzony, ch.oo.j wie na jakiej płycie głównej gdzie nikt nie ma czegoś takiego - kolejna brednia bez zastosowania faktycznego w graniu. Darujmy sobie teoretyczne gadanie kto tam gdzie ile wykręcił proca przez 5 minut, tylko krótko, wrzuć screena jak grasz w Armę na 5200 z 4 ghz i cześć.
Podkręcanie procesora ma jeden cel: darmowe zwiększenie wydajności w grach i aplikacjach. Na pclabie są ludzie którzy trzymają na co dzień e5200 przy 4ghz i na takim taktowniu grają. Nie wiem skąd ty takie domysły wytrzasnąłeś, ale to są one wyssane z palca.
http://img244.imageshack.us/img244/159/ ... ge2uz3.jpg E5200 przy taktowaniu 3750Mhz - praca stabilna, żadnych błędów podczas grania i katowaniu orhosem przez ponad 3 godziny (screen od kumpla ;) ). Zwróć uwagę na napięcie...'

I koniec pieprzenia o podkręcaniu, ja chcesz dalej dyskutować to w temacie o sprzęcie w offtopicu...
Jak PCLab masz za jakis wykladnik "fachowosci" w kwestiach OC itp. to gratuluje ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
SiD
Posty: 420
Rejestracja: 02 stycznia 2007, 00:11
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: SiD »

Już abstrahując od jakości rad na PCLabie, to mój kolega właśnie ma c2d 3@4GHz i działa stabilnie. Dużo zależy od pozostałych podzespołów, a najwięcej od... farta. Nie ma czegoś takiego jak gwarantowany oc Q6600 na 3GHz, bo są tacy, co na 2,8 kwiczą, a nawet widziałem wypowiedź faceta, który nie mógł nim magicznej bariery 2,66GHz osiągnąć. No, ale to nieliczne przypadki. Q6600 popularny w OC właśnie dzięki tym mitycznym właściwościom. Jeżeli w orhosie/prime95 nie wywala błędów po godzinie to w grach tym bardziej nie będzie.
Obrazek Obrazek :cfog Obrazek
Marqz
Posty: 101
Rejestracja: 08 lutego 2007, 08:17
ID Steam:

Re: Wydajność ARMA2 a sprzęt

Post autor: Marqz »

Nie ma czegoś takiego jak gwarantowany oc Q6600 na 3GHz.
Wiesz są 2 wersje q6600 rev. B3 - strasza i rev. G0 SLACR - nowsza. Jeżeli Conroe 2,13 bez podnoszenia napięć leci mi stabilnie na 3,00 ghz to z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić że mi SLACR jutro też poleci na 3 ghz na mojej płycie (już trochę nerwów zjadłęm testując ją). Ale nie chcę gdybać - jak jutro poskładam to skrobnę co i jak. Fakt faktem trefną wersję też mogę wyłapać (ale wątpię żeby ten G0 był trefny), stesuję to napiszę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydajność i zawieszanie się”