Przepraszam, gdzie jest admin? Rozpieprzyliście ten temat już po drugiej wiadomości.
Ciężko się zastosować do prostej prośby PIT'a? Ile trzeba mieć IQ by zrozumieć treść tematu i pierwszej wiadomości?
Moje pierwsze testy wersji 1.01
Opaliłem edytor, postawiłem cywila i kamova... chwilę pobawiłem się ustawieniami graficznymi, klawiatura itp.
Rozpocząłem powietrzną eksplorację terenu, niszcząc od czasu do czasu jakiś budynek
Z powietrza niektóre tereny leśne prezentują się gorzej od ArmA1, wydają się być nudne, ubogie w krzaczki i inne rozrywki. Całe szczęście takich terenów jest niewiele.
Natomiast miasta, wioski, osady i jakieś magiczne miejsca z bajorami są świetnie przygotowane i wyglądają niesamowicie.
Poruszanie się pieszo jak i strzelanie zostało usprawnione, tutaj nie ma wielkich zmian ale jest dobrze.
Animacje zostały usprawnione, jednak bez szału... brakuje tu takiego ragdolla (czy czegoś tam podobnego) jak w GTA4.
Prowadzenie pojazdów też usprawnili, chodź sterowanie hummerem za pomocą myszki to tragedia!
W przypadku pojazdów pancerny odczuwa się ciężar do momentu przekroczenia 40~50km/h, potem jest jak w ArmA 1. Pierwsze zetknięcie z BMP naprawdę zrobiło na mnie wrażenie, w końcu poczułem, że prowadzę kilkadziesiąt ton... szkoda, że przy dużych prędkościach nagle pojazd robi się leciutki i odrywa się od ziemi tak jak w ArmA1
Dźwięki są naprawdę przyjemne dla ucha, oprócz tego, że czasami ciężko zlokalizować skąd one dobiegają w przypadku słuchawek. Jeszcze nie testowałem 5.1... może w weekend będę miał więcej czasu na to. Troszkę mnie irytuje nadmierny ambient (co dla reszty pewnie będzie plusem).
Tekstury, modele, obiekty i inne pierdoły graficzne są na najwyższym poziomie, chodź patrząc na to okiem airsoftowca są przesadne. Czasami czuje się jak bym miał wadę wzroku (krótkowzroczność) lub gogle mi zaszły wodą z potu. HDR BLOOM i inne te pierdoły są zbyt przesadne.
Wymagania sprzętowe nie skoczyły drastycznie.
http://www.mant3z.boo.pl/arma2/
Trzeci screen pokazuje moje ustawienia, ostatni VD 10K. Przez cały czas gra śmigała płynnie, klatki oscylowały w okolicy 30'tu. Poza miastami na równinach mam 60... w miastach spada do 25~28. Teren leśny troszkę więcej niż w mieście, tak około 30~35FPS'ów.
Kiedy miałem 900MB wolnego ramu (reszta zżarł W7, skype, icq, x-fire, tlen, mozilla, ffox i totalcommander), gra po 30min lotu zaczęła poważnie 'szarpać'. Wyłączenie wszystkich aplikacji załatwiło problem, przestało szarpać ale dioda HDD nie przestawała gasnąć ani na chwilę.
Procek był obciążony równo na obu jajach w okolicy 80%, czasami mnie a czasami w 95%.
Dokładne dane mojego sprzętu znajdziecie w profilu x-fire.
Błędy są ale nie wpływają drastycznie na rozgrywkę, w tym przypadku to nie jest tak jak w ArmA1!
Ewidentnie widać, że bis poważnie dał dupy wydając ArmA 1.0... wystarczyło grę wydać taką jaką jest w wersji 1.01.
Od ZAP'a wiem, że patch 1.02 jest już prawie skończony...