Problem z wydolnością kompa

[pablo007sc]

Witam!

Kupiłem Armę i powinna chodzić na moim kompie bez zastrzeżeń ale jest inaczej. Gdy gram gra chodzi bardzo wolno tzn. tnie się, ekran bardzo wolno się przewija. Gdy ustawiam w opcjach grafiki Army wszystko na najniższe dalej jest źle. Grafika : Bardzo niska, Widoczność ustawiam na najniższą i i tak dalej wolno działa i się tnie.

Mam komputer 2gb RAM, AMD Athlon 4600x2, GeForce 8600 GT 256Mb


POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!

@Pit
Witam na forum.
Temat wątku został zmieniony.
Proszę w przyszłości zakładając temat opisuj go mniej enigmatycznie. Dzięki temu sam szybciej uzyskasz pomoc/odpowiedź a innym ułatwisz szukanie.

[Dawidson]

Ramu masz 2x tyle co ja w procu też masz o 1 jajo więcej.
Grafa na podobnym poziomie, nie chce mi się wierzyć że 128bit szyna pamięci k.graficznej by tak zwalniała(ja mam 256bit) ale też duże lokacje w ArmA są. Dysk pewnie też nie wolniejszy masz jak mój. "Skrobie" dysk podczas grania czyli świeci się ta czerwona diodka od HDD.

Patche wszystkie poinstalowane?

[Aswero]

Sprawdź temp. czujników kompa, sprawdź czy nie masz malware i innych takich tam. Może Ci system zwalnia grę? Spróbuj sterowniki nowsze/starsze.

A ja z kolei podłączę się do tematu, bo nie chce zaśmiecać forum tymi samymi pytaniami:

Czy Arma mi pójdzie? Kocham OP:F i Arma wydaje się ulepszoną wersja, oczywiście większe wymagania. Mój sprzęt to:
(laptop)
Athlon x2 1.9ghz
3gb 667mh ramu
dysk 5200rpm
Ati Radeon 3100 - 256mb swojej pamięci i w razie czego hyper memory 1gb - supportuje DX10 jeśli mnie pamięć nie myli.

Sprzęt spełnia wymagania gry, tylko z racji, że to laptop to się po prostu obawiam, że zamówię grę i będzie mi się cięła niemiłosiernie. Może ta gra wykorzystuje PhysX? Wtedy nie mam co zamawiać nawet :/.

[Dawidson]

Demo zassij i sprawdź, bo raczej kiepsko to widzę.

[Maćko]

Sprawdź temp. czujników kompa, sprawdź czy nie masz malware i innych takich tam. Może Ci system zwalnia grę? Spróbuj sterowniki nowsze/starsze.

A ja z kolei podłączę się do tematu, bo nie chce zaśmiecać forum tymi samymi pytaniami:

Czy Arma mi pójdzie? Kocham OP:F i Arma wydaje się ulepszoną wersja, oczywiście większe wymagania. Mój sprzęt to:
(laptop)
Athlon x2 1.9ghz
3gb 667mh ramu
dysk 5200rpm
Ati Radeon 3100 - 256mb swojej pamięci i w razie czego hyper memory 1gb - supportuje DX10 jeśli mnie pamięć nie myli.

Sprzęt spełnia wymagania gry, tylko z racji, że to laptop to się po prostu obawiam, że zamówię grę i będzie mi się cięła niemiłosiernie. Może ta gra wykorzystuje PhysX? Wtedy nie mam co zamawiać nawet :/.

ArmA i physX... dobre
Powinna działać, ale jak to już inna bajka

[MaxiKaaz]

Problem, od którego zaczął się temat, może stwarzać karta graficzna.

3 dni temu trafiła do mnie taka karta, firmowana przez Gigabyte'a. Ot, jedna z wielu tego typu konstrukcji, GF8600GT, 256MB/128bit, pasywne chłodzenie na dużym czarnym radiatorze z wprasowanym heatpipe'm.
Problemów było z ta kartą dwa:
- "wysmażona" do postaci skrzepu oryginalna pasta między radiatorem a rdzeniem GPU;
- ordynarna "niedoróba" w konstrukcji - i to miało główny wpływ na to, że jak karta poszła w pracę, to się natychmiast przegrzewała.
Ów błąd w konstrukcji karty wynikał z tego, że radiator "gibał" się na karcie, bo nie miał odpowiedniego zamocowania. Posiada on kilka "zębów", mocujących go i stabilizujących na śledziu karty, ale albo są one za krótkie, albo śledź jest za bardzo odsunięty od reszty karty. Brak odpowiedniego zamocowania przy tak cięzkim radiatorze skutkował też dość mocnym nagięciem samej płytki drukowanej karty.

W sumie dawało to efekty opisane w pierwszym poście tego tematu - ponieważ od serii 6xxx nVidia zabezpieczyła GPU przed przegrzaniem, jak tylko wzrasta temperatura to procesor zwalnia do bezpiecznych dla niego wartości - i fps-y spadają okrutnie ...

Pomogło dogięcie krawędzi śledzia, podłożenie kawałka elastycznej rurki pod "zęby" radiatora, i oczywiście wymiana pasty oraz polerowanie styku radiatora i GPU.

Akurat problem może dotyczyć sporej ilości tych kart, bo sam model był swojego czasu dość popularny i stosunkowo niedrogi.
Zainteresowanym mogę podesłać fotki karty po "modernizacji" (a raczej po usunięciu wad fabrycznych).

[aszek]

A ja sobie 'ostatnio' modernizowałem kompa 2 lata temu, specjalnie dla Gothica3 (międzyczasie przechodze już czwary raz... :] ), i to technologią z lat 2002 ALE idealnie dobraną:

iP4 3.0HT FSB800 L2 1M (najlepszy procek P4 poza serwerowym Opertonem)
GA-8IPE 1000 P4 Titan i865 PE (najlepsza płyta i chipset (DDRy) pod socket 478)
nV GeForce 6800 GS/XT 256 MB (pod AGPx8, na dodatek zwykły XT tylko z wgranym nowym BIOSem)
2x 1GB DDR PC3200 w dualu
i... dobry zasilacz.

Wszystko z allegro za grosze (w porównaniu do ceny rynkowej z 2002) Nic się nie tnie, działa przepięknie (G3, Arma i wszystko co lubie) i jeszcze długo nie zamierzam NIC z tym konfigiem robić, choć już leciwy i obsługuje nie w pełnych detalach (średnie, antyaliasing) - ale dla mnie miłe/wystarczające dla oka ;]

Dopracowane ustawienia BIOSu, i update, bez żadego pokręcania, dobrane timingi i włączony tryb "Cruise", wgrane stery dla chipsetów (płyty) do windy.

Btw. dla Athlonów jest specjalny patch dla CPU (jakiś znany problem ale szczegółow nie znam, bo AMDka nigdy nie miałem), więc zrób sobie dogłębny Widnows Update, albo ściągnij patcha dla swojego CPU od producenta.

[Rafael3D]

Nic się nie tnie, działa przepięknie (G3, Arma i wszystko co lubie) i jeszcze długo nie zamierzam NIC z tym konfigiem robić, choć już leciwy i obsługuje nie w pełnych detalach (średnie, antyaliasing) - ale dla mnie miłe/wystarczające dla oka ;]

Nie zamierzasz więc grać w ArmAII i OFP DR?
A na poważnie - sam mam sprzęcior typu grafika AGP i pamięci DDR1 na chipie i865PE (ale procesor C2Duo) i wszystkie gry, łącznie z ArmA, chodzą bardzo przyzwoicie. Kwestia tego co napisałeś, czyli dobranie odpowiednich elementów i właściwe ich skonfigurowanie w systemie. Dla niesiedzących zbytnio w temacie to właśnie stanowi największy problem. Kupują drogi nowy sprzęt, wgrywają badziewny i badziewnie soft, jakieś antywirusy, jakieś niepotrzebne bzdety w autostarcie, rejestr obciążony masą zbędnych usług... Długo można wymieniać.
Jasne że cudów nie należy się spodziewać ze strony starego sprzętu, ale zawsze można choć spróbować "dopieścić" to czym się już dysponuje.

[aszek]

OT:

Jeśli kolejna Arma będzie obsługiwała wielordzeniowość - jak np: to co ostatnio męcze - wymagające od kompa wzmożonej pracy wiatraków (Gothic3, Fallout3), to modernizacja będzie raczej zbędna (mam nadzieje), bo komp z HT (czy Duo) ma masę mocy. BiS może nawet przygotuje wersję 64bit... Gorzej, jeśli BiS poprzestanie na obecnym engine (architekturze A1) dodając tylko wodotryski - wówczas pewnie nawet klaster będzie miał co robić (te zapowiadane zaawansowane AI) - może doczekamy się kiedyś przetwarzania rozproszonego dla potrzeb sesji w Arma (a'la seti@home albo LHC@home) - bym się uśmiał

Ja sobie poczekam na recenzje A2 i jeśli BiS zrobi dobrą kampanie SP, wartą ew. wydatków - to pewnie będzie warto 'coś' zmodernizować. W każdym bądź razie mnie się nie spieszy, bo kilka 'boxów' leży sobie i czeka na swą kolejkę, a ostatnio jakoś 'ewolułuje' w kierunku (spokojnych) gier taktycznych (Jagged Aliance Wildfire, Brygada E5) i strategii hardcorowych (Supreme Ruler 2020, Space Empires 5) ;p



Wracając do tematu, nie wiem czy wiecie, ale takim produkcją jak Arma bardzo pomaga wyłączenie kilk(nastu) usług w windzie - a jeśli to robić to ostrożnie i się 'douczyć' najpierw co wyłączyć a czego nie, bo można sobie odciąć dostęp do konsoli (logowania) Można sobie zrobić specjalny profil do gry w Arma (profile użytkownika), wyłaczamy z 20/30 'normalnie zbędnych' usług i logujemy się na coś takiego i 99% mocy CPU należy do Arma. Co prawda do Army nigdy tego robić nie musiałem, ale próba odpalenia G3 na Celeronie 1.8G zmusza człowieka do różnych eksperymentów

Jest też bardzo fajna sztuczka z zabiciem procesu explorera (menadzer zadań) co daje solidnego kopa (po zakonczonej sesji odpalamy 'explorer.exe' ponownie).

Wywalenie wszystkiego z traya jest równie pomocne. Poza stanem połączeń LAN i regulacją dźwięku inne bzdety są naprawde zbędne - zwłaszcza antywirusy jeśli powiemy IE (ponad 160 znanch bugów, 18 niezałatanych) 'do widzenia' i postaramy się o Operę (8 znanych, wszystkie załatane) czy FireFoxa.

[FOX-PL*]

EI zalezy jaką wersję bierzesz pod uwagę bo co prawda EI 6 jest do bani ale EI 7 z której kozystam jest o niebo lepsza od Opery czy FireFox'a , ale no cóż coś nowego to każdy chce to mieć i myśli że jest to dużo lepsze od podstawych programów czy przeglądarek microsofta jednak wcale tak nie musi być .

Wracając do tematu miałem kartę graficzną 256 Mb o szynie 126bitów i przyznam że nawet przy dobrym procku i sporej ilości ramu będzie wolno chodzić i zawieszać niestety ale ilość MB na karcie graficznej oraz ilość bitów na szynie ma znaczenie. Podejżewam że najlepiej użyć programu od karty graficznej i sprawdzić czy ma się powłanczane zabawki typu antysaling, filtrowanie anizotropowe i tym podobne rzeczy, czasem warto ustawić na wydajność a nie na jakość i problem znika aczkolwiek grać w grę w której nie można wyciągnąć więcej efektów niż w starszej wersji gry to nie warte zachodu, lepiej już zmienić pewną rzecz w kompie.