Ulubione.... bajki?
Moderator: Inkwizytor
- Przezdzieblo
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 grudnia 2006, 20:47
- ID Steam:
Ulubione.... bajki?
Witam
Jakiś czas temu, przebywając zarówno z ludźmi starszymi ode mnie, jak i młodszymi (nawet sporo) zaciekawiło mnie jakie to filmy animowane (czyli postacie zarówno rysunkowe, jak i kukiełkowe czy plastelinowe; ew. 3D animacje komputerowe) oglądało się kiedyś, jakie jeszcze niedawno, jakie wreszcie ogląda się dziś. Sam należę do tego pokolenia, któremu hasła "trójka drombo", "super strzał Tsubasy" czy "Gigi La Trotola" co nieco przypominają z własnego, nie da się ukryć, dzieciństwa. Takoż i "Wodnik Szuwarek" czy "Koziołek Matołek" (ulubiona bajka postaci granej w "Kiepskich" przez śp. Krystynę Feldman), ew. czescy "Sąsiedzi". Ale już "Pyza" - w moim przypadku - mniej, bo zetknąłem się z tą bajką dużo, dużo później. Kreskówki na Cartoon Network - podobnie, ślad tylko w pamięci. Za to wspomniane na początku hasła związane z pewną piracką wówczas telewizją - jak najbardziej.
Ponieważ są na forum użytkownicy w różnym wieku, postanowiłem zadać kilka pytań:
Jakie były (są ) Wasze ulubione kreskówki i filmy animowane? (można wymieniać polskie i zagraniczne, amerykańskie cartoony i lalkowe misie koralgole)
Czy dostrzegacie jakiś wpływ jaki owe filmy wywarły na Was, i, jeżeli tak, jaki? (np. nick na forum, nazwa poczty elektronicznej, powiedzonka, używane określenia będące cytatami z filmu)
Jakie były Wasze najmniej ulubione kreskówki/filmy animowane? I dlaczego? (np. nie każdemu odpowiada szorska estetyka "He-mana" czy schematyczność narracji i fabuły Scooby`ego)
Jakbyście porównali filmy z różnych krajów, np. polskie, czeskie, amerykańskie, japońskie?
...i cokolwiek jeszcze przyjdzie do głowy. Ot taki wątek wspominkowy.
Swoją drogę, jak się spojrzy do programu TV to widzi się np. Smerfy. Czyli serial, który powstał ponad 20 lat temu! To już całe pokolenie!
Jakiś czas temu, przebywając zarówno z ludźmi starszymi ode mnie, jak i młodszymi (nawet sporo) zaciekawiło mnie jakie to filmy animowane (czyli postacie zarówno rysunkowe, jak i kukiełkowe czy plastelinowe; ew. 3D animacje komputerowe) oglądało się kiedyś, jakie jeszcze niedawno, jakie wreszcie ogląda się dziś. Sam należę do tego pokolenia, któremu hasła "trójka drombo", "super strzał Tsubasy" czy "Gigi La Trotola" co nieco przypominają z własnego, nie da się ukryć, dzieciństwa. Takoż i "Wodnik Szuwarek" czy "Koziołek Matołek" (ulubiona bajka postaci granej w "Kiepskich" przez śp. Krystynę Feldman), ew. czescy "Sąsiedzi". Ale już "Pyza" - w moim przypadku - mniej, bo zetknąłem się z tą bajką dużo, dużo później. Kreskówki na Cartoon Network - podobnie, ślad tylko w pamięci. Za to wspomniane na początku hasła związane z pewną piracką wówczas telewizją - jak najbardziej.
Ponieważ są na forum użytkownicy w różnym wieku, postanowiłem zadać kilka pytań:
Jakie były (są ) Wasze ulubione kreskówki i filmy animowane? (można wymieniać polskie i zagraniczne, amerykańskie cartoony i lalkowe misie koralgole)
Czy dostrzegacie jakiś wpływ jaki owe filmy wywarły na Was, i, jeżeli tak, jaki? (np. nick na forum, nazwa poczty elektronicznej, powiedzonka, używane określenia będące cytatami z filmu)
Jakie były Wasze najmniej ulubione kreskówki/filmy animowane? I dlaczego? (np. nie każdemu odpowiada szorska estetyka "He-mana" czy schematyczność narracji i fabuły Scooby`ego)
Jakbyście porównali filmy z różnych krajów, np. polskie, czeskie, amerykańskie, japońskie?
...i cokolwiek jeszcze przyjdzie do głowy. Ot taki wątek wspominkowy.
Swoją drogę, jak się spojrzy do programu TV to widzi się np. Smerfy. Czyli serial, który powstał ponad 20 lat temu! To już całe pokolenie!
- Załączniki
-
- om.jpg (1.32 KiB) Przejrzano 5616 razy
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2008, 21:27 przez Przezdzieblo, łącznie zmieniany 1 raz.
Friendly fire is NOT friendly...
-
- Posty: 297
- Rejestracja: 12 grudnia 2006, 21:27
- ID Steam:
- Numer GG: 3854829
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ulubione.... bajki?
Smieszny zbieg okolicznosci, bo kilka godzin temu zaczalem sciagac "Kacze Opowiesci" po tym, jak siedzielismy pewnego wieczoru z kumplami i wujkiem tehacjuszem na tzw. "bani". Zaczelo sie od tego, ze ktos chcial sobie przypomniec czolowke z "Yattamana"...
Dla mnie krolem bajek jest wlasnie Disney - oczywiscie jego stara szkola. Ciezki jest mi teraz wymienic wszystkie bajki, ktore lubie ale przede wszystkim jest to cala "kacza spolka". Nie sadze, zeby kiedykolwiek przestala mi sie podobac, a prawdopodobnie z wiekiem bede ja coraz milej wspominal. Zaraz pod kaczkami na mojej liscie sa serie Merry Melodies oraz Looney Tunes Warner Bros. Kroliki, prosiaki, skunksy i miszcz Kaczor Duffy. Łabbit.
Nie sposob zapomniec rowniez o duecie Hanna-Barbera (Kot Tip-top/Kocia ferajna, Flintstonowie i Jetsonowie, Pies Huckleberry, Johnny Quest, Wacky Races, Rodzina Addamsow, czy pozniejsi SWAT Katsi wiele innych).
Oczywiscie po okresie, w ktorym najczesciej ogladalem powyzsze bajki przyszla pora na japoncow z Polonii 1 i zboczonego Gigi La Trotole, Tsubase Ozore czy wczesniej wspomnianego Yattamana. Kiedys podobaly mi sie duzo bardziej niz teraz. Obecnie nie mam w ogole checi na ich ogladanie takiej jak w przypadku Disneya. Widocznie nie jestem z tych, ktorych oczarowywaly japosnkie produkcje - Dragon Balla nie widzialem i nie chce widziec chociaz wiem, ze moge byc przez niektorych skarcony za to.
Chcialbym jeszcze wspomniec o kolejnych latach - czyli Cartoon Network po angielsku w Polsce, amerykanskich bajkach jak geniali Transformers, (ktorych wlasnie od niedawna mozemy ogladac w kinach, choc ja tego nie zrobie - czekam na seanse w I-MAX'ie. ) Pomyslowym Dobromirze, Reksiu, Rumcajsie, Koziolku i innych, oraz o ogolnie o bajkach ale wlasnie musze wychodzic i mam nadzieje, ze dokoncze niebawem tego posta.
Pozdrawiam
Dla mnie krolem bajek jest wlasnie Disney - oczywiscie jego stara szkola. Ciezki jest mi teraz wymienic wszystkie bajki, ktore lubie ale przede wszystkim jest to cala "kacza spolka". Nie sadze, zeby kiedykolwiek przestala mi sie podobac, a prawdopodobnie z wiekiem bede ja coraz milej wspominal. Zaraz pod kaczkami na mojej liscie sa serie Merry Melodies oraz Looney Tunes Warner Bros. Kroliki, prosiaki, skunksy i miszcz Kaczor Duffy. Łabbit.
Nie sposob zapomniec rowniez o duecie Hanna-Barbera (Kot Tip-top/Kocia ferajna, Flintstonowie i Jetsonowie, Pies Huckleberry, Johnny Quest, Wacky Races, Rodzina Addamsow, czy pozniejsi SWAT Katsi wiele innych).
Oczywiscie po okresie, w ktorym najczesciej ogladalem powyzsze bajki przyszla pora na japoncow z Polonii 1 i zboczonego Gigi La Trotole, Tsubase Ozore czy wczesniej wspomnianego Yattamana. Kiedys podobaly mi sie duzo bardziej niz teraz. Obecnie nie mam w ogole checi na ich ogladanie takiej jak w przypadku Disneya. Widocznie nie jestem z tych, ktorych oczarowywaly japosnkie produkcje - Dragon Balla nie widzialem i nie chce widziec chociaz wiem, ze moge byc przez niektorych skarcony za to.
Chcialbym jeszcze wspomniec o kolejnych latach - czyli Cartoon Network po angielsku w Polsce, amerykanskich bajkach jak geniali Transformers, (ktorych wlasnie od niedawna mozemy ogladac w kinach, choc ja tego nie zrobie - czekam na seanse w I-MAX'ie. ) Pomyslowym Dobromirze, Reksiu, Rumcajsie, Koziolku i innych, oraz o ogolnie o bajkach ale wlasnie musze wychodzic i mam nadzieje, ze dokoncze niebawem tego posta.
Pozdrawiam
na wyspach bergamutach podobno jest kot w butach :O :O
Re: Ulubione.... bajki?
Nie jesteś sam, kiedyś lubiłem DB jednak za często to puszczali i mi się znudził.alepasztet pisze: Widocznie nie jestem z tych, ktorych oczarowywaly japosnkie produkcje - Dragon Balla nie widzialem i nie chce widziec chociaz wiem, ze moge byc przez niektorych skarcony za to.
Jednak jestem wielkim fanem mangi i anime (japońskich bajek jak to lubią ludzie nazywać) i powiem Ci, że chętnie bym wrócił do Kapitana Tsubasy czy Generała Daimosa a nawet do Gigiego gdyż to właśnie na tych produkcjach się wychowałem.
Ahh te czasy jak u dziadków na Polonii 1 oglądałem Yattamana .
Z dzisiejszych anime to najbardziej jestem zakochany w serii "Kanon 2006" i szczerze Wam powiem, że mogę to anime polecić każdemu nawet osobie, która wcześniej nie miała styczności z anime.
Jest to piękny dramat a historia w tym anime przedstawiona jest w stanie każdego chwycić za serce (dosłownie!) Również postacie jak i szata graficzna oraz oprawa muzyczna stoją na bardzo wysokim poziomie.
Różnorodność gatunków anime jak i mangi jest naprawdę wielka. Zazwyczaj jest tak, że gdy ktoś widzi, że oglądamy anime (mówię o społeczności Otaku) od razu stwierdza, że to są bzdety dla dzieciaków. I jak to teraz takiemu wytłumaczyć. Są różne gatunki.
Typowe dla dzieci. np. Dr.Slump swego czasu puszczany na RTL7
Młodzieżowe, które się dzielą na shonen, shojo itp.
Dla dorosłych: hentai, yaoi, yuri - tu jednak już trzeba być fanem gatunku bo ja do hentajów specjalnego przekonania nie mam zarówno jak do yaoi czy yuri.
- Argorden
- Posty: 115
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 21:35
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulubione.... bajki?
No to ja lubię hmm Atomówki
- Rafael3D
- Posty: 440
- Rejestracja: 30 grudnia 2006, 20:07
- ID Steam:
- Numer GG: 11844
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: UK
Re: Ulubione.... bajki?
Ech... dzieci...
A gdzie Rumcajs, Piaskowy Dziadek, Reksio, Załoga G???
A gdzie Rumcajs, Piaskowy Dziadek, Reksio, Załoga G???
- Argorden
- Posty: 115
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 21:35
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulubione.... bajki?
Rafael3D pisze:Ech... dzieci...
A gdzie Rumcajs, Piaskowy Dziadek, Reksio, Załoga G???-lol
- Rafael3D
- Posty: 440
- Rejestracja: 30 grudnia 2006, 20:07
- ID Steam:
- Numer GG: 11844
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: UK
Re: Ulubione.... bajki?
ale o sso chodzi?
za wiki:
W polskiej telewizji serial był emitowany w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Zakupiono wersję amerykańską. Pierwotnie tytuł serialu brzmiał zgodnie z oryginałem "Wojna planet", jednak w wyniku pacyfistycznej polityki elit TV w wersji polskojęzycznej zmieniony został na Załoga G, co miało podkreślać jego kolektywny charakter. Serial nazywano też Eskadrą Orła. Członkami Załogi G jest piątka młodych ludzi o nadprzyrodzonych zdolnościach, uwalnianych słowem: Transformacja! Bohaterowie walczą ze Spectrą uosabianą przez Zoltara. Ważną postacią serii był również robot, koordynator z Centrum Neptuna 7-Zark-7 ( w oryginale japońskim nie występował). Załoga G poruszała się pojazdem Feniksem, który czasami zmieniał się w Ognistego Feniksa.
ad rem:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6KJlcuXOkuA[/youtube]
za wiki:
W polskiej telewizji serial był emitowany w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Zakupiono wersję amerykańską. Pierwotnie tytuł serialu brzmiał zgodnie z oryginałem "Wojna planet", jednak w wyniku pacyfistycznej polityki elit TV w wersji polskojęzycznej zmieniony został na Załoga G, co miało podkreślać jego kolektywny charakter. Serial nazywano też Eskadrą Orła. Członkami Załogi G jest piątka młodych ludzi o nadprzyrodzonych zdolnościach, uwalnianych słowem: Transformacja! Bohaterowie walczą ze Spectrą uosabianą przez Zoltara. Ważną postacią serii był również robot, koordynator z Centrum Neptuna 7-Zark-7 ( w oryginale japońskim nie występował). Załoga G poruszała się pojazdem Feniksem, który czasami zmieniał się w Ognistego Feniksa.
ad rem:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6KJlcuXOkuA[/youtube]
- Argorden
- Posty: 115
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 21:35
- ID Steam:
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulubione.... bajki?
Myślałem że chodzi o to główno co w kinach było wiesz to z chomikami ala James Bond