KONFLIKT WĘGIERSKI - PH WAR

[Intruder]

Innymi słowy panowie jeśli nie zepniemy pośladków to będziemy mogli się powoli pakować do domu. Ewentualnie jeszcze przed wyjazdem będziemy mogli walnąć lufkę z HARCami bo Polak, Węgier dwa bratanki, i do szabli i do szklanki
Mapa jest bardzo wymagająca i tym bardziej możemy sobie na niej połamać zęby skoro przeciwnik ma mieć przewagę. Szable w dłoń i lock'n load!

[DRIVER]

Innymi słowy panowie jeśli nie zepniemy pośladków to będziemy mogli się powoli pakować do domu. Ewentualnie jeszcze przed wyjazdem będziemy mogli walnąć lufkę z HARCami bo Polak, Węgier dwa bratanki, i do szabli i do szklanki
Mapa jest bardzo wymagająca i tym bardziej możemy sobie na niej połamać zęby skoro przeciwnik ma mieć przewagę. Szable w dłoń i lock'n load!

Nie wolno klamac

[Intruder]

Proszę o zmianę przydziału do jednosek piechoty - SF lub oddziałów drugiej linii.

[VoY]

Odmawiam.
Transport naszych jednostek w warunkach bojowych wykonujesz najsprawniej.

[DRIVER]

Proszę o zmianę przydziału do jednosek piechoty - SF lub oddziałów drugiej linii.

Szczerze Intruder... logistyka transportowa nam daje meeega przewage. Tracac pilotow mozemy ja stracic.

A tak na marginesie... moze to jest to ulepszenie dla Wegrow ktorego szukalismy? hehehe.

[Intruder]

Dzięki Voy i Driver za powyższe wypowiedzi na forum i tym wszystkim, którzy rozmawiali ze mną w tym tonie na TS i GG. Słyszeć to od takich wojaków jak Wy to dla mnie spory komplement. Uważam jednak, że sztabowiec jak Pit znajdzie w szeregach 8bz kogoś, kto będzie latał lepiej i mnie zastąpi przy okazji uznając każdą jego decyzję za bezdyskusyjnie słuszną.

Preferowany przydział drużyna Mefiu (Sławek) lub SF.

[VoY]

Intruder ponownie wkręcasz się w personalne wycieczki które odciskaja się na całej grupie.

Załatwiaj kwestie na GG lub TS.
Nie łącz spraw ze sobą niepowiązanych. Czy Pit powiedział Ci że jesteś do dupy pilotem i się do tego nie nadajesz?
Jeśli nie, to sprawa między Wami mnie nie interesuje a na pewno nie może odbijać sie na społeczność PL VB.

Bez dziecinady proszę.

[Hubal]

Na ostatniej bitwie zgłosił się chętny do obsługi Wodnika, choć nie pamiętam dokładnie kto. Jeśli dowództwo wyrazi zgodę to uważam że trzeci crewman będzie pomocny i nie będzie się wcale nudził, pojazdy resuja się na tyle szybko że zawsze można trochę poczekać. Tym bardziej że jest okres urlopów i sam nie wiem czy dane mi będzie walczyć z wami w każdej bitwie. Tak czy inaczej chętna osoba powinna pokazać się w roli crewmana na treningach aby poznać bliżej topografię mapy z pkt widzenia w pojeździe.

[Rif]

W OFP POZYCJA KLANOWA-SNAJPER.
I tak też było na ostatniej potyczce.Ale przeciwnik nie pozwolił ocenic faktycznej skuteczności.
Ale ja chętnie zgłaszam się na lekkie pojazdy jeśli zajdzie taka potrzeba.A nawet stzelec by sie przydał, ponieważ wtedy dopiero można pokazać jak silnym narzędziem i niedocenionym jest Lv.
A ty Intru nawet nie myśl o bieganiu .Załóż sobie jakis sprzęt grający w uchatku i juz Ci się chumor poprawi.

[DRIVER]

Ok nie iwem o co chodzi tym razem ze Intruder nie chce latac. Ale jak to jakis foch czy cos to jest to dla mnie smieszne . Pfff faceci .

Ale jak faktycznie stracimy na TEJ mapie pilota to sam osobiscie bede dzien i noc zasowal by sie nauczyc latac. Bo bez transportu bedzie katorga ;/

[Intruder]

Intruder ponownie wkręcasz się w personalne wycieczki które odciskaja się na całej grupie.
Załatwiaj kwestie na GG lub TS.
Nie łącz spraw ze sobą niepowiązanych. Czy Pit powiedział Ci że jesteś do dupy pilotem i się do tego nie nadajesz?
Jeśli nie, to sprawa między Wami mnie nie interesuje a na pewno nie może odbijać sie na społeczność PL VB.
Bez dziecinady proszę.

Czy określenie "personalne wycieczki" jest jakąś oficjalną terminologią w klanie 8bz czy tylko cytujesz część wypowiedź Pita z usuniętego już wątku forum?
Wydaje mi się, że moje przeniesienie nie będzie odciskało się na "całej grupie", a tym bardziej na społeczności PL VB. Moja rola nie jest tak trudna do zastąpienia (bez sarkazmu) jak np. Twoja jako dowodzącego i ogranizatra VB więc nie tragizujmy.
Takie rozwiązanie jest lepsze niż... inne. Są rzeczy, z którymi mogę się nie zgadzać lecz mimo to na nie przystawać ale są rzeczy, których nie dopuszczam i tego już nie zmienię.
Rozwijanie sprawy powodów tej decyzji wymagało by dużo pisania więc przyjmijmy rzeczy takimi, jakimi są i tyle. Wolę o pewnych kwestiach nie głosić publicznie mając rację niż głosić je będąc w błędzie.