Odgadywanie gier :)

[Firefly]

moze "quest for glory"?

Nie.

[SiD]

To Space Quest, tylko nie wiem dokładnie który, bo kilka podobnych było
Grałem w to nawet, wole Police Questa zdecydowanie
Stawiam na pierwszy, gdzie zaczynasz gre od zgubienia miotły bodajże.
Gra w której śmierć czyha za każdym pikselem, a aby jej uniknąć trza duuużo robić i nie byłoby w tym nic trudnego, gdyby nie to, że interfejs nie działa na zasadzie - najedź i kliknij, lecz opiera się na wpisywaniu poleceń w formie zdań do interpretatora, który był baaaardzo toporny

[Firefly]

To Space Quest, tylko nie wiem dokładnie który, bo kilka podobnych było
Grałem w to nawet, wole Police Questa zdecydowanie
Stawiam na pierwszy, gdzie zaczynasz gre od zgubienia miotły bodajże.
Gra w której śmierć czyha za każdym pikselem, a aby jej uniknąć trza duuużo robić i nie byłoby w tym nic trudnego, gdyby nie to, że interfejs nie działa na zasadzie - najedź i kliknij, lecz opiera się na wpisywaniu poleceń w formie zdań do interpretatora, który był baaaardzo toporny

Tak to Space Quest. Interface byl super, co zreszta najlepiej bylo widac w serii z Larrym. Wpisywanie smiesznych rzeczy dawalo rozne ciekawe odpowiedzi lub rezultaty nie znane z point and click . Zadawaj zagadke.

[SiD]

[SubKavon]

Sanitarium?

[SiD]

Tak.

[SubKavon]

Oops! Sorry...
No to coś łatwego i znanego:

[alderous]

Geee... Street Hassle. Grałem w to wieki temu na ZX Spectrum. Nalepsze były "babcie-spadochroniarze" opadające na parasolkach

[SubKavon]

Prawdopodobnie jesteś blisko, ale to nie to - nie ta "platforma"

[Firefly]

To JEST Street Hassle na c64.

[SubKavon]

Wyjątkowo zdradzam sekret - to jest Bop'n'Rumble (pod taką nazwą to miałem). Możliwe, że sprzedawali to też pod inną nazwą (jak The Settlers/Surf City czy UFO: Enemy Unknown/X-Com). Zapodawajta zagadkę.