Na publikach to faktycznie ta misja to straszna lipa... ale w ArmA1 z SES całkiem przyjemnie mi się grało.
I tak nadal jestem i będę zwolennikiem PvP... ale od czasu do czasu dla fun'u evo i domination można ze znajomymi pograć.
Swoją drogą miałem już przyjemność pograć nową wersję misji IC-Arma pod ArmA2, przy okazji zamieniłem dwa zdanka z Ignacio.
Sama misja (jakość skryptów) i sposób rozgrywki są na wysokim poziomie. Niestety te osoby (związane z ICA) które były obecnie na serwerze (a było ich ponad 50), reprezentowały sobą baaardzo niski poziom. Biegali w grupach udając jakąś taktykę jednak gdy stawali mi na drodze
to w ich szeregach wybuchał chaos.Zapewne na zimę (późną jesień) zapisze się na parę sesyjek... nie sądzę jednak by pochłonęło mnie to na dłuższą metę.
Sam Ignacio nieśmiało się wyraził, że już nie jest tak fajnie jak kiedyś ale zapewniał mnie, że nie miał bym powodów do marudzenia jak bym wrócił.
Się zobaczy...
)
Wydawalo by sie ze jak skreci sie kierownice to powinna ona zostawac w tym skreconym miejscu, to nie prawda, jadac autem kierownice sie same centruja, tylko na postoju nie. To samo z samolotami, generalnie samoloty dobrze wytrymowane moga leciec na wprost bez udzialu pilota. Ale najbardziej denerwuje mnie ta dwoistosc kierowania, jak urzywa sie myszy i klawiatury, najlepiej odczowalne jest to w czolgach. Klawiatura skrecasz w lewo puszczasz a on nagle sam skreca w prawo chociaz nic nie ruszaz mysza, tak jak by pamietal poprzedni stan, i dopiero mysza musisz przesunac w lewo aby wyprostowac.
.
