
IC-ArmA Campaign 5
Moderator: Inkwizytor
- BI-EJ
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2008, 16:06
- ID Steam:
- Numer GG: 9513602
- ID gracza: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
A jak z terminami bitew i treningow? Pograł bym sobie, ale sobota wieczór nie bardzo mi pasuje 

Re: IC ARMA KAMPANIA 5
Kurde, KRUK to też Polak.....-) A jak ma wyglądać tag tego jeszcze nie wiem, chyba, że jestem zapóźniony bo nie oglądałem forum przez 4 dni.
_________________
Virtual Battle #1 Veteran

Virtual Battle #1 Veteran

Re: IC ARMA KAMPANIA 5
BI-EJ bitwy tak jak zawsze w soboty o 1900
JACOR twój nowy tag po transferze do Dwójki powinien wyglądać tak [REAF]2-Pvt.Jacor jeśli chodzi o Kruka to on także jest przeniesiony, problem w tym, że jeszcze się nie zameldował ani w osiemnastce ani w dwójce.
JACOR twój nowy tag po transferze do Dwójki powinien wyglądać tak [REAF]2-Pvt.Jacor jeśli chodzi o Kruka to on także jest przeniesiony, problem w tym, że jeszcze się nie zameldował ani w osiemnastce ani w dwójce.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
No i stało się. Wczoraj zadebiutowaliśmy w pierwszej bitwie nowej kampanii.
W zwycięskiej bitwie w składzie Dwójki wystąpili:
1. Vetis - Sniper
2. Rafi - Sniper
3. Rożek - AT
4. Donio - Medic
5. Chewie - MG
dodatkowo na TSie przysłuchiwał się całej bitwie Jacor, który miał kłopoty techniczne i nie mógł do nas dołączyć.
Pierwsza bitwa odbyła się w klimacie chaosu i hurra taktyki co nie oznacza braku sukcesów. Vetis, Rożek i Rafi kontrolowali wszystko co było do kontrolowania nie zwracając uwagi na usilne prośby dowództwa aby zostawili coś dla innych.
Donio sprawnie operował jako kierowca UAZa a ja albo szwędałem się po flankach próbując zajść maruderów wroga albo starałem się bronić to co koledzy już zdobyli.
Brak dowództwa Dwójki wpłynoł pozytwywnie na rozluźnienie naszego oddziału, który sobie radził świetnie jako jednostka do zdań offensywno dywersyjnych. Moje wrażenie grania po raz pierwszy w nowej dywizji są bardzo pozytywne. Luz Blues i Zwycięstwo.
Nowy rodzaj rozgrywki IC, oparty głównie na piechocie jest bardzo ciekawy i daje dużo większe możliwości piechurom. Kiedy widzi się wrogiego Bradleya jest to na tyle duży kłopot, że trzeba ostro się nakombinować, żeby się z nim rozprawić a nie liczyć, że zaraz z nieba spadnie jakaś bomba.
W zwycięskiej bitwie w składzie Dwójki wystąpili:
1. Vetis - Sniper
2. Rafi - Sniper
3. Rożek - AT
4. Donio - Medic
5. Chewie - MG
dodatkowo na TSie przysłuchiwał się całej bitwie Jacor, który miał kłopoty techniczne i nie mógł do nas dołączyć.
Pierwsza bitwa odbyła się w klimacie chaosu i hurra taktyki co nie oznacza braku sukcesów. Vetis, Rożek i Rafi kontrolowali wszystko co było do kontrolowania nie zwracając uwagi na usilne prośby dowództwa aby zostawili coś dla innych.
Donio sprawnie operował jako kierowca UAZa a ja albo szwędałem się po flankach próbując zajść maruderów wroga albo starałem się bronić to co koledzy już zdobyli.
Brak dowództwa Dwójki wpłynoł pozytwywnie na rozluźnienie naszego oddziału, który sobie radził świetnie jako jednostka do zdań offensywno dywersyjnych. Moje wrażenie grania po raz pierwszy w nowej dywizji są bardzo pozytywne. Luz Blues i Zwycięstwo.
Nowy rodzaj rozgrywki IC, oparty głównie na piechocie jest bardzo ciekawy i daje dużo większe możliwości piechurom. Kiedy widzi się wrogiego Bradleya jest to na tyle duży kłopot, że trzeba ostro się nakombinować, żeby się z nim rozprawić a nie liczyć, że zaraz z nieba spadnie jakaś bomba.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
Witam Panowie !
Wlasnie dolaczam do ic army i mam nadzieje ze bedzie wiele zabawy z gry
Wybralem juz wczesniej strone BIS wiec wiekszosc z Was bedzie tym razem
po drugiej stronie
Ufoman - prawdopodobnie bedziemy w jednym skladzie wiec mozesz liczyc na
wsparcie MG ! Twoim zmiennikiem bedzie Czary, rowniez PL
doswiadczenie ma
duze wiec mam nadzieje, ze i wyniki beda
ma tylko jeden problem - slaba znajomosc ang
ale postaram sie mu pomoc...
Jak wrazenia po pierwszej bitwie? slyszalem ze szlo niezle zwlaszcza polskiej druzynie
Pozdrawiam serdecznie i zycze wielu zwyciestw !
Kodi
Wlasnie dolaczam do ic army i mam nadzieje ze bedzie wiele zabawy z gry

Wybralem juz wczesniej strone BIS wiec wiekszosc z Was bedzie tym razem
po drugiej stronie

Ufoman - prawdopodobnie bedziemy w jednym skladzie wiec mozesz liczyc na
wsparcie MG ! Twoim zmiennikiem bedzie Czary, rowniez PL

duze wiec mam nadzieje, ze i wyniki beda

ale postaram sie mu pomoc...
Jak wrazenia po pierwszej bitwie? slyszalem ze szlo niezle zwlaszcza polskiej druzynie

Pozdrawiam serdecznie i zycze wielu zwyciestw !
Kodi
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
Kodi jesli chcecie grac z Polakami to proponuje dla ciebie i kolego szybki transfer do [REAF] bo po stronie BISu nie gra juz nikt z polski z tego co wiem. Klamacz i Ufoman sie nie zaangazowali w IC5. Jesli chcecie aby pomoc wam z transferem to dajcie PW a napisze w waszym imieniu do dowodztwa.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
Witaj Chewie 
Do tej pory juz wdrozylismy sie w treningi i poznalismy z ludzmi, znamy taktyke i cele w jaki sposob maja byc osiagane, i w chwili obecnej byloby to duzym afrontem gdybysmy przeszli na druga strone... chetnie kolejna kampanie rozpoczniemy w Waszym towarzystwie :-)
w warunkach zimowych mam nadzieje
Pozdrowienia

Do tej pory juz wdrozylismy sie w treningi i poznalismy z ludzmi, znamy taktyke i cele w jaki sposob maja byc osiagane, i w chwili obecnej byloby to duzym afrontem gdybysmy przeszli na druga strone... chetnie kolejna kampanie rozpoczniemy w Waszym towarzystwie :-)
w warunkach zimowych mam nadzieje

Pozdrowienia

Re: IC ARMA KAMPANIA 5
kolejna bitwa IC5 B2 za nami.
Tym razem znowu zwyciężyły bohaterskie siły radzieckich braci.
Z polaków po stronie REAF udział wzieli
Cpt. Vetis
Vitek
Mlody
Gondor
Rożek
Donio (medyk)
Chewie
Olo (pilot Mi17)
to chyba wszsycy.
okazało się także że nasz dotychczasowy dowódca Pik z powodów rodzinnych musiał sobie odpuścić ta kampanię i na odchodne poprosił żeby dowództwo nad 2nd Guards Motor Rifle Division przejeli R@fi i Vitek
nadal potrzebujemy świerzej krwi. Powoli ustala się co kto robi najlepiej kto woli skakać ja atakować, kto wspierać z ukrycia a kto wspierać otwarcie ( ja w UAZ GL).
z najciekawszych dla mnie epizodów (niestety byłem od połowy) był moment kiedy byłem świadkiem jak Vetis leżący obok mnie z PKM dziurkuje wrogi BH, który akurat wylądował w pobliskich zabudowaniach...
Rajd terenowy UAZami z Doniem też wydał się ciekawy, przez chwilę zapomniałem że jestem na wojnie i myślałem o jakimś extremalnym offroad.
Ganianie za wrogim HMVEE będąc wyposażonym jednynie w granaty dymne uważam za akt głupoty i desperacji, no ale mnie wkurzał strasznie ten jankieski kwadratowy blaszak.
Tym razem znowu zwyciężyły bohaterskie siły radzieckich braci.
Z polaków po stronie REAF udział wzieli
Cpt. Vetis
Vitek
Mlody
Gondor
Rożek
Donio (medyk)
Chewie
Olo (pilot Mi17)
to chyba wszsycy.
okazało się także że nasz dotychczasowy dowódca Pik z powodów rodzinnych musiał sobie odpuścić ta kampanię i na odchodne poprosił żeby dowództwo nad 2nd Guards Motor Rifle Division przejeli R@fi i Vitek
nadal potrzebujemy świerzej krwi. Powoli ustala się co kto robi najlepiej kto woli skakać ja atakować, kto wspierać z ukrycia a kto wspierać otwarcie ( ja w UAZ GL).
z najciekawszych dla mnie epizodów (niestety byłem od połowy) był moment kiedy byłem świadkiem jak Vetis leżący obok mnie z PKM dziurkuje wrogi BH, który akurat wylądował w pobliskich zabudowaniach...
Rajd terenowy UAZami z Doniem też wydał się ciekawy, przez chwilę zapomniałem że jestem na wojnie i myślałem o jakimś extremalnym offroad.
Ganianie za wrogim HMVEE będąc wyposażonym jednynie w granaty dymne uważam za akt głupoty i desperacji, no ale mnie wkurzał strasznie ten jankieski kwadratowy blaszak.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
Re: IC ARMA KAMPANIA 5
Widzę, że tematem nikt nie ma czasu się zajmować. Ja niestety zupełnie odpadłem z braku laku ale z tego co widziałem jest jakiś nawet spory polski skład, który co sobotę wojuje.
POWODZENIA
ps. ja tymczasem skupiam się bardziej na CFOGowych działaniach COOPowych, terminy dogodniejsze i klimat też mi pasuje bardzo.
POWODZENIA
ps. ja tymczasem skupiam się bardziej na CFOGowych działaniach COOPowych, terminy dogodniejsze i klimat też mi pasuje bardzo.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway
http://www.FIA.com.pl
"There is no hunting like the hunting of man, and those who have hunted armed men long enough and liked it, never care for anything else thereafter". -Ernst Hemingway