Celowanie - G36, "zoom" problem i granatniki

Dyskusje związane ściśle z ArmedAssault ;-)

Moderator: Inkwizytor

ODPOWIEDZ
smar
Posty: 63
Rejestracja: 23 stycznia 2010, 14:38
ID Steam:
ID gracza: 0

Celowanie - G36, "zoom" problem i granatniki

Post autor: smar »

W ArmaA (tzn. "jedynce") strzelając z broni z celownikiem optycznym widać rozmaite "reticles".

Dość łatwo zorientować się, że niektóre z ich elementów służą do pomiaru odległości, inne do brania poprawek itd. itp.

Problem w tym, że część broni pozwala na "zoom" - czyli przez naciskanie klawiszy +/- na klawiaturze numerycznej można zmieniać powiększenie. I zaczyna się problem: przy jakim powiększeniu siatka do pomiaru odległości jest skalibrowana jak trzeba? :?: Jeżeli obraz celu (i jego otoczenia) powiększa się gdy naciskam +, ale sama siatka w okularze pozostaje tej samej wielkości - to jak łatwo zauważyć oceny odległości z "zoom" i bez "zoom" są zupełnie różne! Podobnie wędruje punkt celowania - jeżeli tylko nie ustawimy go dokładnie na centrum pola widzenia (tzn. celujemy nieco wyżej przy strzelaniu na duże odległości).

Jak używać podziałek w celowniku? Jest to gdzieś opisane - tzn. właśnie jak działa "zoom"?

I drugi problem - celowanie z granatników. Granatnik 203 daje "zewnętrzny celownik w postaci dwóch wywróconych L z dodatkowymi kreseczkami. Przyciśnięcie RMB daje "zoom", fajnie, ale celowniki bez zoomu i z zoomem są zupełnie rozjechane, a same "kreseczki" nie wiadomo (przynajmniej ja nie wiem) jak rozumieć, czy to zasięg co ileśtam metrów, czy kąt co 5 stopni czy sam nie wiem co. "Optyczny", tj. uzyskiwany przez naciśnięcie "v" celownik jest zupełnie nieciekawy - widać (M16) muszkę i specjalną szczerbinkę - ale nie mam pojęcia, jaka odległość jest ustawiona - no i nie ma możliwości innej nastawy. Co ciekawe w "kałachu" jest to trochę lepiej - choć też sztywne nastawienie. Ostatecznie strzelanie raczej na wyczucie.

Granatnik AGS - dla niebieskich ma wyjątkowo kiepski celownik, wersja czerwona ma coś strasznie skomplikowanego, ale... choć zasięg granatów przekracza 1300 m - to aby trafić w cel, trzeba strzelać z elewacją 45 stopni, co czyni ów wypasiony celownik zupełnie nieprzydatnym (no chyba że zapamiętamy w którą chmurę celowanie daje wybuchy skoncentrowane na celu).

Czy istnieje jakaś metoda na względnie dokładne celowanie przy prowadzeniu (w grze ArmA 1) ognia pośredniego? :?:

Trzeci problem - G36 według opisu ma mieć dwa celowniki - optyczny 3.5x i kolimatorowy "red dot" czy jakoś tak. SPR być może powinno - według opisu to broń z celownikiem noktowizyjnym - mieć celownik noktowizyjny (niezależny od googli NV). Chyba się nie pomylę, że w ArmA 1 broń ma tylko jeden celownik po naciśnięciu "v" i nie można wybierać rodzaju celownika? :?:
smar
Posty: 63
Rejestracja: 23 stycznia 2010, 14:38
ID Steam:
ID gracza: 0

Re: Celowanie - G36, "zoom" problem i granatniki

Post autor: smar »

Wydaje mi się, że znalazłem odpowiedzi, przynajmniej na część pytań.

Granatniki (podlufowe) mają "celowniki" tak zrobione, że gdy celujemy "dalej" pocisk leci 200 metrów, a celując "bliżej" leci 100 metrów. Pod warunkiem że strzelamy w płaskim terenie. Dla M16 to będzie odpowiednio dolna i górna krawędź ząbkowanej ramki (to "coś" nie pracuje jak szczerbinka choć ją udaje).

Da się posłać pocisk z takiego granatnika (w grze ArmA) na odległość 500 metrów, lecz wymaga to zapamiętania, jaka część renderowanego obrazu karabinu ma się zgrać z celem. Wychodzi na to, że patrząc czy mankiet munduru jest równo z horyzontem można uzyskać bardzo obiecujące rezultaty.

Pomaga wirtualna strzelnica - target range - dzięki której można strzelać i od razu wychodzi w cyferkach w jakiej odległości upadł pocisk.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólna dyskusja o ArmA”